piątek, 20 września 2013

Brązowe koszyki

Witajcie .Oto dwa  brązowe  koszyki . Hm  okazało się ze ma tylko takie złej  jakości zdjęcia. Jeden wysłałam do bardzo  miłej osoby . Wczoraj w domu mieliśmy małą rewolucje . Mama zamówiła  sobie komódkę .Wczoraj  właśnie dostarczyli.Mama ją kupiła bo jak zabrała rzeczy z pokoju   który oddała siostrzeńcowi to nie miała  gdzie pomieścić rzeczy .Wzięła tez z tamtego pokoju komodę ale  nie pasowała do całości i duża była . Teraz ta komoda z powrotem wróciła do tamtego  pokoju .Boguś miał swoje biurko wiec już ciasno było . Więc  malutkie biurko  co tam stało  zostało  wstawione  do mnie . Przy okazji siostra pomogła nam posprzątać i tak już z poprzestawianymi meblami będziemy funkcjonować.Mama to się jednak namęczyła w bałaganie  bo bardzo długo czekała na mebel  .Czekała prawie  półtora miesiąca .

2 komentarze:

  1. Koszyczki bardzo fajne. Wiem co to znaczy brak miejsca na wszystkie rzeczy, sama mam ten problem :), mama na pewno jest bardzo zadowolona z nowej komody :).

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja sama się dziwię gdzie to wszytsko mieszczę ,więc nie dziwię się że ty masz ten sam problem ,bo jednak koszyki to trochę miejsca zajmują w porównaniu z kartkami.

    OdpowiedzUsuń