wtorek, 26 sierpnia 2014

Mój ekslibris

Witajcie.Zastanawiacie  się  pewnie nie mam aparatu to  nie mam  co pokazywać więc dziwne rzeczy wstawiam .Otóż nie .Jak wiecie kupiłam sobie mebel i cały czas  kombinuje co i jak powstawiać.Mebel nieduży wiec co za filozofia wstawić .? Ja jednak   zmieniam koncepcje gdzie indziej różnie przestawiam i przy okazji  patrze co mam.Nic dziwnego że potrzebuje mebli jak trzymam  takie "śmieci " pamiątki .  Znalazłam  zakładkę do książki jaką kiedyś zrobiła mi siostra .Lubię czytać różne książki   . Wtedy bardzo dużo czytałam.fantasy dlatego jest na niej  smok .Siostra  do kompletu zrobiła  mi też pieczątkę  .Moje książki mają  taka pieczątkę .Jak komuś pożyczałam to było wiadomo ze to moja.

6 komentarzy:

  1. Fajne smoki :) Ja do dzisiaj lubię fantastykę, tylko czasu coraz mniej na czytanie :) A pieczątka do książki to fajny pomysł, bo szybko się zapomina kto i co pożyczył i książki już nie wracają :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Masa wspomnień, bardzo fajny pomysł z tą pieczątką :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zakładka i ekslibris, czyli coś, co bibliotekarki lubią najbardziej :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fantastyczne gadżety czytelnicze. Moje ex librisy też gdzieś się walają, ale kto je tam dzisiaj znajdzie?... Chyba mojego "M" wyślę do piwnicy, bo to rzeczywiście była wspaniała rzecz... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale super mieć taką własną pieczątkę i to jeszcze ze smokiem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super pomysł z taką pieczątka.

    OdpowiedzUsuń