Witajcie . Wczoraj pisałam że byłam w domku nad jeziorem . W poniedziałek zaczął mi się całkiem intensywny czas. Dziś troszkę odpoczywam ale potem znowu coś się będzie działo . W poniedziałek z dziewczynami robiłam naszą kronikę. Od czasu do czasu pokazuje ciekawsze strony . Robiliśmy stonyz warsztatami plastycznymi . Stronę z warsztatem z wikliny papierowej ozdobiłyśmy moimi rurkami . Stronę z drzewkami szczęścia ozdobiłyśmy też piuórkami . Już prawie mamy aktualną kronikę
bo zdjęcia wywołane tylko do stycznie . Więc potem już nam będzie szybko szło .
Fajnie robić taką kronikę zawsze można potem powspominac....
OdpowiedzUsuńPamięć jest ulotna, a tak zostanie ślad na papierze :) Ładnie ozdabiacie strony swojej kroniki :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna pamiątka- uwielbiam kroniki, kocham pamiętniki (sama je prowadzę) i albumy ze zdjęciami (tych niestety jak na lekarstwo) Pięknie ozdobiłyście wasze dzieło, Basiu :)))
OdpowiedzUsuńPs. wczoraj nie otwierał się Twój post z koszyczkiem fioletowym- dziś go sobie obejrzałam ;)
Kroniki to świetna sprawa, szczególnie po paru latach :)
OdpowiedzUsuńSuper ta Wasz kronika-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na kronikę:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKronika to fajna rzecz, świetna pamiątka na lata :)
OdpowiedzUsuńKronika to coś wspaniałego, może te miłe chwile zachować na zawsze.
OdpowiedzUsuńSuper! Robiąc kolejne strony kroniki można na nowo odtwarzać wspomnienia, a jeśli praca w grupie, to w ogóle rewelacja :)
OdpowiedzUsuńTaka kronika, to prawdziwa skarbnica wspomnień.
OdpowiedzUsuń