czwartek, 25 kwietnia 2013

Kot z papierowej wikliny


Oto  kot .Nie umiem  jeszcze  ładnych koszyków z papierowej wikliny robić a porywam się z motyką na  słońce hi hi czyli  na   coś innego niż koszyk .Jak już  pisałam wczoraj były urodziny mojej siostrzenicy i ten kot jest dla niej . Baardzo lubi tez koty i postanowiłam spróbować jej zrobić. To nie jest  jakiś tam kot . Jest czarny i ma białą łatkę na piersi tak  jak jej   żywy kotek .Od razu powiedziała o to jest mój kot . Hmm nigdy nie pamiętam jak go nazwała bo jakieś dziwne imię ma . Ważne   że  mój kotek jej się spodobał.

9 komentarzy:

  1. Masz rację Basiu ,najważniejsze ,że spodobał się Twojej siostrze.
    Poaiem Ci ,że mi również się podoba .Jest taki wyjątkowy.
    Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdolne masz rączki Basiu, a kotek - sama słodycz :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyszedł fantastycznie! Gratuluje pomysłu:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podziwiam Cię Basiu, ja nie mam pojęcia o papierowej wiklinie a ten śliczny kotek to dopiero wyzwanie. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  5. Basiu kotek wyszedł cudny ,więc wcale nie musisz robić koszyków tylko się bierz za zwierzątka, które super ci wychodzą:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kociak suuper :) Na pewno zrobił fororę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Może nie jest idealny :), ale powiem szczerze, że ze wszystkich, które widziałam w sieci to Twój najbardziej mi się podoba. Buziaki.

    OdpowiedzUsuń