Witajcie
. Jak wspominałam w ramach jakiegoś projektu w naszym klubie TPG
odbyło się spotkanie z kosmetyczką . Była nią nasza
wolontariuszka Magda . Suuper było .Czułyśmy się jak w salonie
kosmetycznym. Najpierw było troszkę teori czyli o budowie skóry itp
. Ustalałyśmy jaki rodzaj skóra każda z nas ma.Potem zmywanie
twarzy tonikiem . Tonik nie kupny tylko zrobiony z wody i octu
jabłkowe Magda miała .Przy okazji octu jabłkowego mama Karolinki bo
spotkanie u Karolinki było powiedziała jak samemu zrobić taki ocet. Dała też go spróbować. Nigdy nie używałam octu jabłkowego
bardzo ciekawy ma smak.Po czyszczeniu był masaż twarzy .Jak
przyjemnie było leżałyśmy i masowały nam dziewczyny twarze . Na koniec
były maseczki ale nie jakieś kupne tylko robione z różnych
produktów takich jak mąka , banany drożdże . Może na następnych
zajęciach spiszemy sobie jak zrobić takie maseczki .Potem to już znowu
relaks był bo leżałyśmy z maseczkami i jeszcze muzyczka leciała . Super
fajnie było .
od Majeczki córy Magdy dostałam taką zawieszkę |
O tak, taki relaks każdemu się przydaje.
OdpowiedzUsuńSuper sprawa Basiu:-)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę :) Wspaniały wypoczynek i świetna zabawa :)
OdpowiedzUsuńale super
OdpowiedzUsuńAleż Ci zazdroszczę, Basiu (pozytywnie) :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle odlot! Też bym chciała :P
OdpowiedzUsuńMusiało być na prawdę fajnie :)
OdpowiedzUsuńCiekawie spędzasz czas Basiu.
OdpowiedzUsuńJakbym chciała tak sobie poleżeć.... :)
OdpowiedzUsuńSuper, świetna sprawa.
OdpowiedzUsuńFiu fiu, ale super. Świetny jest ten Wasz klub.
OdpowiedzUsuń