Witajcie . Macie już dosyć moich lampionów ze słoików ??? W tym roku się zasłoikowałam .Będą powstawać jeszcze kolejne . Dziś lampiony ze zwykłych słoików po ketchupie .Kiedyś baaaaaaaaaaaaardzo dawno temu kupiłam plastikową koronkę. Kupiłam z myślą że użyje do kartek.Do kartek mam tyle innych fajnych rzeczy więc latami sobie leżała .Tak więc w końcu ją wykorzystałam . Z przyklejaniem koronek i tym podobnych rzeczy mam problem bo albo nachodzi na siebie co brzydko wygląda albo starając się by nie nachodziły za krótkie obetnę i też źle jest. Tuszuje kwiatkami serduszkami itp .
Śliczne lampiony, lubię koronki i takie romantyczne klimaty.:) Pozdrawiam Basiu!:)
OdpowiedzUsuńBasiu świetnie wyglądają te lampioniki z koronką. Nie martw się też mam zawsze problem z jej równym przyklejeniem i też maskuję kwiatuszkami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Basiu! Prześliczne są te świeczniki z koronkami,I tak bogato wyglądają - Pozdrawiam Serdecznie
OdpowiedzUsuńJa tam nie mam dość Twoich lampionów, Basiu, a te koronkowe są przecudne.
OdpowiedzUsuńPiękne koronkowe lampiony :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńKolejne super lampiony :)
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądają :) zwłaszcza jak zapalisz świeczuszki
OdpowiedzUsuń