Witajcie w ten ponury dzień .Wczoraj byłam na kolejnym spotkaniu prawno obywatelskim w ramach jakiegoś naszego projektu .Wzięłam kosz jaki zrobiłam koleżance bo też była na tym spotkaniu .Już jej zrobiłam ostatnio duży kosz ale okazał się za niski .Zrobiłam wiec jej następny wysoki . Wole jednak robić małe okrągłe koszyki bo lepiej mi wychodzą . Dziś nie mam żadnego spotkanka więc zaraz zabiorę się za robienie kolejnych świątecznych kartek
ątec
Śliczny, podziwiam wytrwałość.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Suuuper :) Ja w ramach treningu z papierową wikliną usiłuję zrobić choinkę :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńBasieńko, tym sposobem to niedługo sklep z tymi koszykami otworzysz, a jeszcze jakbyś je trochę pomalowała farbami, to już byłoby coś nowego, innego. Świetny ten wyższy koszyk dla koleżanki.
OdpowiedzUsuńSuper ten koszyk :) Podziwiam prace z papierowej wikliny, też chyba nauczę się :)
OdpowiedzUsuńBasieńko, podziwiam Twoją cierpliwość. Kiedyś próbowałam zrobić taki koszyk i wiem ile trzeba włożyć pracy, aby go wykonać. Efekt super. Pozdrawiam cieplutko. Basia z mazurskich pasji.
OdpowiedzUsuńAle kolorowy :-)
OdpowiedzUsuń