sobota, 22 listopada 2014
Spotkanie klubowe Ozdoby świąteczne i nauka tańca
Witajcie .Jednak wczoraj odwołałam spotkanie kulinarne . Organizm mój się zbuntował po zbyt częstych spotkaniach .Miałam wysokie ciśnienie co mnie zmartwiło . Odpoczywam więc by być dzisiaj na spotkaniu klubowym .Tak mi się na nie spieszyło że prawie obudziłam Karolinkę że już prawie czas iść na przystanek a ona nie jest u mnie . No tak umówiłyśmy się na 11 ,30 a ja do niej wydzwaniam z przerażeniem o 10, 20. Tak mi się pomieszało .Spotkanie było bardzo fajne .Robiliśmy ozdoby na święta z szyszek i korków . Niestety nie udało nam się ich skończy bo spotkanie było tylko do 14. Potem mieliśmy kolejne spotkanie w ramach jakiegoś projektu zajęcia ruchowe .Uczyliśmy się dzisiaj tańczyć cza cze czy cha che orany jak to się pisze . Oraz Walca angielskiego .Zastanawiałam sie z kim będę tańczyć wszyscy wysocy to mi nie wygodnie . Jeden kolega niski to nie słyszy to mi będzie trudno mu tłumaczyć a drugi nie widzi to mi też będzie ciężko . Zresztą najlepiej jak w parze jest osoba głuchoniewidoma oraz wolontariusz .Przyszła jednak z mamą Majeczka nasza najmłodsza wolontaruszka i z nią tańczyłam .Wiedziałam kogo wybrać do pary bo Majeczka ten taniec uczyła się w szkole wiec go znała i było nam łatwiej tańczyć. Oj szybki i męczący jak dla mnie był ten taniec choć fajnie się go tańczyło . Na koniec to już spokojny walc angielski był . Wracając do domu zmęczona mowie Karolince nawet gdyby jechał mój autobus nie biegnę nie mam siły.Jedzie mój autobus a my jeszcze daleko od przystanku więc nie biegnę. Idziemy powili a on sto stoi stoi iii zdążyłyśmy nie biegnąc na niego . Ha ha Wiedział ze zmęczona jestem to poczekał na nas.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wciąż Ci zazdroszczę tych kreatywnych spotkań :) A kierowca bardzo miły, że poczekał :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z korkowymi choinkami - skorzystam :)
OdpowiedzUsuńBasiu, tyle masz rozrywek i ciekawych spotkań, że tylko CI pozazdrościć. Skąd Ty bierzesz na to wszystko siłę? No i na dodatek nawet autobusy na Ciebie czekają, nieźle :)
OdpowiedzUsuńTo miło, że autobus poczekał :) Fajne macie spotkania w waszym klubie, a niedługo już święta, to sobie odpoczniesz :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńO! Dzień pełen wrażeń! Choinka z korków bardzo mi się podobała. :) W pierwszej chwili na zdjęciu nie rozpoznałam z czego została zrobiona. A kierowca bardzo miły, że poczekał :)
OdpowiedzUsuńMiło spędzasz czas. Choinka bardzo pomysłowa
OdpowiedzUsuńOj, Basiu, skąd tyle korków. Ja zbieram, i zbieram, i chyba nawet połowy nie mam tego, co Wy tam na stole. Czasem te najbardziej męczące spotkania dają najwięcej radości i satysfakcji- wspomina się je bardzo długo ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiękny i pełen atrakcji dzień
OdpowiedzUsuńAle się u Ciebie dzieje dużo :-)
OdpowiedzUsuńfaktycznie, dwa spotkania jednego dnia mogą wykończyć. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń