poniedziałek, 8 lutego 2016

Poniedziałki z muszlami Tibia fusus


Muszla jest ceniona przez kolekcjonerów zwłaszcza kiedy   długie smukłe rynny syfonowe nie są uszkodzone .


W muszli nie słychać szumu morza

Muszla jest pewnego rodzaju rezonatorem – w jej wnętrzu zbierane są dźwięki z otoczenia (na przykład odgłos wiatru), które wprawiają w drgania cząsteczki powietrza w jej wnętrzu. W ten sposób odgłosy z zewnątrz ulegają wzmocnieniu a następnie odbiciu. Każda muszla korzysta przy tym z własnej częstotliwości, a więc ma własną wysokość dźwięku, na której powietrze drga najsilniej – podobnie jak w instrumencie muzycznym. Niepoprawną jest zatem opinia, że przykładając do ucha morską muszlę słyszymy „zaklęty” w niej szum morza. Słyszymy w niej odbicie dźwięków pomieszczenia, w którym znajdujemy się w danej chwili.

8 komentarzy: