poniedziałek, 22 lutego 2016

poniedziałki z muszlami Tibia martinii


Witajcie oto  lekka  cienka muszelka Tibia martinii.Wielkość 13 cm Występuje w Filipinach i Tajwanie .Ten ślimak opisany 1877był prawie przez sto lat nieosiągalny .


Muszla to także wspaniały, naturalny odpromiennik. Osobiście proponuję nazbierać muszli nad naszym morzem bałtyckim. Mogą być trochę połamane, gdyż ciężko jest znaleźć całą i nieuszkodzoną. Te łyżeczkowate są łatwiejsze w użyciu, należy tylko dużo ich nazbierać, gdyż w ilości też jest moc. Po przyniesieniu muszelek do domu przepłuczmy je wodą, żeby pozbyć się soli i wysuszmy. Następnie, mając na uwadze, że jest to bardzo dobry odpromiennik, rozłóżmy je w miejscu, gdzie śpimy – pod posłaniem, materacem, łóżkiem lub po prostu włóżmy do środka. W końcu w każdym z nas jest trochę z szamana. Raz na miesiąc lub dwa wyjmujemy nasze muszelkowe remedia, aby zastosować magię w miksturze solno-wodnej w celu oczyszczenia i poprawienia mocy działania muszli. Następnie postępujemy jak wyżej, a potem ponownie rozkładamy muszle pod posłaniem i czynność tę powtarzamy cyklicznie.

Muszelki możemy porozkładać dekoracyjnie w całym mieszkaniu, tworząc dobre pole energetyczne, które niweluje negatywne działanie np. geopatycznego promieniowania Ziemi, żył wodnych, nośników przekazów elektronicznych oraz ludzi. Dlatego muszle powinny być ułożone przy komputerze, odbiorniku TV itp. Możemy je także zawiesić przy naszych telefonach komórkowych, przynieść do naszego miejsca pracy, do biura.

Duże muszle pochodzące z plaż oceanicznych, a kupione w sklepach także posiadają dobrą moc. Wystarczy po nabyciu oczyścić je i postawić otworkiem do płaszczyzny, na której leżą. Taka muszla jest symbolem domu. Po pierwsze, ważne są pola działania, po drugie, prawidłowo ustawiona niesie szczęście dla domu. Odwrócona muszla niesie rozdarcie, kłopoty i konflikty dla domowników. Jeśli mamy muszle w swoich domach, pamiętajmy, aby sprawdzić ich prawidłowe położenie.
Wszyscy wiemy, że muszle egzotyczne przystawione do ucha szumią. Może dlatego Hawajczycy są tacy uśmiechnięci, szczęśliwi i wesoło się pozdrawiają, gdyż mają ich u siebie naprawdę sporo. Moje przesłanie z głębi serca mówi o tym, że muszla jest elementem energii Świętego Graala, niezbędnym do osiągnięcia szczęścia. Obserwując muszle możemy łatwiej budować własne marzenia.

3 komentarze:

  1. A tego to nie znałam, że muszle są odpromiennikami. ta jest piękna, jak wszystkie zresztą muszle, które tu przedstawiasz :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna :) Ciekawe ile jeszcze masz tych muszli w swojej kolekcji :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna i wygląda na bardzo kruchą. Ciekawa jest ta moc muszli.

    OdpowiedzUsuń