Witajcie . Wczorajszy dzień miło spędziłam na spotkaniu klubowym .Mieliśmy zajęcia gimnastyczne . Ja troszkę ćwiczyłam troszkę udawałam że ćwiczę . kiedyś jak daawno temu się odchudzałam to potrafiłam prawie godzinę dziennie intensywnie ćwiczyć Ale to stare dzieje .Teraz niestety zabroniony jest mi intensywny wysiłek .Lekarka powiedziała ze mam stopniować wysiłek nie wysilać się nic intensywnego nie robić. Tak wiec wczoraj tylko troszkę ćwiczeń na stojąco porobiłam .To mi wystarczyło na rozruszanie . Reszta robiła ćwiczenia jeszcze na karimatach na leżącą . Oprócz ćwiczeń tak jak zawsze można było sobie porozmawiać , podjeść coś słodkiego .Ustalaliśmy trochę spraw .Ustalaliśmy kto kiedy na jakie zajęcia idzie . Bo cały czas mamy zajęcia ekonomiczne i kulinarne . Ja ten tydzień sobie darowałam bo mam inne sprawy między innymi lekarzy . Za to następny tydzień będzie intensywnie zapełniony zajęciami .
Podziwiam, Basiu, podziwiam :)))
OdpowiedzUsuńFajne są te Wasze spotkania ...
OdpowiedzUsuńAle super! Takie zajęcia są świetne!
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej podobają mi się te Wasze spotkania.
OdpowiedzUsuń