piątek, 21 września 2018

Koniec lata

Witajcie . lato kończy się piękną pogodą . Taką pogodę trzeba wykorzystać jadąc do naszego domeczku . We wtorek   i w czwartek  z mamą na parę godzin  tam pojechałyśmy . Były mini spacerki po lesie  i troszkę łapania słoneczka . Mama  nie była ponad trzy tygodnie  wiec ciut w wir pracy ogródkowej wpadła .Ja też dawno nie byłam i odkryłam ze dzikie wino zarasta nam nie tylko bok tarasu ale już przód  .Ładnie tak wygląda . Znalazłam stare zdjęcie domku jeszcze bez dzikiego wina








10 komentarzy:

  1. Ale fajne miejsce ten Wasz domek , ja bym tam całe wakacje siedziała :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Aż chce się tam pojechać. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Basiu, jak pięknie uchwyciłaś koniec lata.
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudny domek i piękny ogród.:) Pozdrawiam Basiu!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Basiu! Pięknie Teraz wygląda ten domek, Taki obrośnięty - Pozdrawiam Serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam te wysokie zolte aksamitki! Ale dlaczego ja ich w tym roku nie posialam??? Calkiem zapomnialam….
    Dzikie wino jest bardzo szybkie :) pewnie niedlugo zaczerwieni sie?

    OdpowiedzUsuń
  7. O, to już wiem gdzie padał deszcz! :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny ten Wasz domek :) A lato w tym roku było piękne i długie :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super domek i ile kwiatów jeszcze wokoło kwitnie, a przecież tu jesień nastała. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepiękne, bardzo klimatyczne miejsce. Chętnie usiadłabym tam i podziwiała przyrodę. :)

    OdpowiedzUsuń