Witajcie .Jak wam pisałam szalałam zakupowo na bazarku na FB.Kupując jakiś wykrojnik nie wiedziałam od kogo .Okazało się że znamy się z bloga .
Iwonka Oprócz zakupionego wykrojnika przysłała mi w prezencie różne przydasie .
Jadwiga za to zrobiła rozdawajkę sztucznych kwiatów .Kilka osób tylko się zgłosiło więc podzieliła miedzy te osoby i wszystkim wysłała. Jak widzicie przydasi mi przybywa i trochę mi miejsca mi zajmują.Kiedyś kupiłam sobie mebel .O meblu
TU Okazało się jednak że nadal brakuje mi miejsca , mebla na wszytko na gazety na rurki . Z powrotem została wstawiona stara półka .Dobrze mi ona służyła ale nie miałam dojścia do okna.By je otworzyć musiałam kogoś prosić bo za stołu nie sięgałam .Mogłam też wejść na krzesło by je otworzyć .Oj ciężko te kilkadziesiąt kilogramów podnieść by wejść na krzesło . Mogłam też hi schudnąć to może między stołem a meblem przecisnęła bym się do okna .Wybrałam co innego .Po prostu zamiast mebla na szerokość kupiłam mebel wysoki i wąski .Tym sposobem stół został dosunięty do ściany i więcej miejsca mam by przejść do okna .Mebel jednak nie stanął tam gdzie miał Pierwotnie stać bo brzydko wyglądał . Został postawiony tam gdzie stała maszyna do szycia a maszyna przy stole . Robiliśmy różne kombinacje i ostatecznie zamiast maszyny przy stole stoi moja mala komódka .Acha NIE PATRZCIE NA BAŁAGAN.Może kiedyś będę miała porządek Tak też mówiłam po zakupie poprzedniego mebla hi hi .Pogoda od paru dni jest chłodniejsza więc łatwiej lżej jest mi wszystko w nowym meblu układać .Na zdjęcie załapało się też świeżo obite na nowo krzesło .A wczoraj że przecież mam "mało" przydasi będąc na spotkaniu projektowym z naszego TPG wykorzystałam to że odbyło się ono u naszej Pełnomocnik Martynki wzięłam zakupione wykrojniki papier i pobawiłam się troszkę maszynką do wykrojników bo ona właśnie taką maszynkę od niedawna ma.Ale się rozpisałam .Uciekam robić dalej porządki
|
od Iwonki |
|
od Jadzi |
|
tak było stara półka |
|
nowy słupek i krzesło |
|
tak teraz jest i nadal bałagan |
Super prezenciki dostałaś
OdpowiedzUsuńPrzydasi nigdy dosyć :) Ja też nie mogę nigdy się zmieścić z moimi najpotrzebniejszymi rzeczami i ciągle mam bałagan :) Dokupuję tylko pudełka, ale też nie bardzo mam gdzie je ustawiać.
OdpowiedzUsuńMam podobne meble. U mnie z przydasiami krucho, bo wolę obrazki wyszywać, niż je zdobić.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie masz teraz w pokoju. Na pewno funkcjonalniej, Ja u siebie w pracowni mam ciągle bałagan. To co na blogu pokazuje to tylko część ta ładniejsza. Masę rzeczy mam w kartonach pod ścianą.Niby poukładane, ale wcale to ładnie nie wygląda. Kiedyś będę miała więcej mebli to będzie inaczej. Ty jak sobie wszystko ładnie poukładasz na tych półeczkach to będziesz miała super. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper kącik do tworzenia masz teraz, Basiu, a bałagan musi być, jak się tworzy, powiem więcej: jest wskazany ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też ciągle szukam idealnego ułożenia swoich przydasi,planuję zakupić biurko z nadstawką ,bo lubię mieć wszystko pod ręką. Znalazłam używane za nie więcej niż 150 zł, może jakieś wybiorę :)
OdpowiedzUsuńSuper przydasie i inne. Na bałagan nikt z tworzących nie patrzy, bo każdy jak coś ręko-działa to wie, że bałagan w zasadzie robi się sam. Zazdroszczę Ci tego kącika, bo ja niestety nie mam nic takiego i tworzę nocą w kuchni, co oznacza, że na koniec muszę sprzątnąć wszystko ze stołu.
OdpowiedzUsuń