piątek, 8 sierpnia 2014

Prezentowo i meblowo

Witajcie .Jak wam pisałam  szalałam zakupowo na bazarku na FB.Kupując  jakiś wykrojnik nie wiedziałam od kogo .Okazało się że znamy się z bloga .Iwonka          Oprócz zakupionego wykrojnika przysłała mi w prezencie różne przydasie . Jadwiga   za to zrobiła rozdawajkę sztucznych kwiatów .Kilka osób tylko się zgłosiło więc podzieliła miedzy te osoby i wszystkim wysłała. Jak widzicie przydasi mi przybywa i trochę  mi miejsca mi zajmują.Kiedyś kupiłam sobie mebel .O meblu TU   Okazało się jednak że nadal  brakuje mi miejsca , mebla na wszytko na gazety na rurki . Z powrotem została  wstawiona stara półka .Dobrze mi ona służyła ale nie miałam dojścia do okna.By je otworzyć musiałam kogoś prosić bo za stołu nie sięgałam .Mogłam  też  wejść na krzesło by je otworzyć  .Oj ciężko te kilkadziesiąt kilogramów podnieść by wejść na krzesło . Mogłam też hi  schudnąć to może między stołem a meblem przecisnęła bym się do okna .Wybrałam co innego .Po prostu zamiast mebla na szerokość kupiłam mebel  wysoki i wąski .Tym sposobem  stół został dosunięty do ściany i więcej miejsca mam by przejść do okna .Mebel jednak nie stanął tam gdzie miał Pierwotnie  stać bo brzydko  wyglądał . Został postawiony tam gdzie stała maszyna do szycia a maszyna przy stole . Robiliśmy różne kombinacje i ostatecznie  zamiast maszyny przy stole stoi moja mala komódka .Acha NIE PATRZCIE NA BAŁAGAN.Może  kiedyś będę miała  porządek Tak też mówiłam  po zakupie poprzedniego mebla hi hi  .Pogoda od paru dni jest  chłodniejsza więc łatwiej lżej  jest mi wszystko w nowym meblu układać .Na zdjęcie załapało się też świeżo  obite na nowo krzesło .A wczoraj że przecież mam "mało" przydasi  będąc na spotkaniu  projektowym  z naszego TPG  wykorzystałam to że  odbyło się ono u naszej Pełnomocnik Martynki wzięłam zakupione wykrojniki papier i pobawiłam się troszkę maszynką do wykrojników bo ona właśnie taką maszynkę od niedawna ma.Ale się rozpisałam .Uciekam robić dalej porządki


od Iwonki
od Jadzi
tak było stara półka
nowy słupek i krzesło
tak teraz jest  i nadal bałagan

7 komentarzy:

  1. Przydasi nigdy dosyć :) Ja też nie mogę nigdy się zmieścić z moimi najpotrzebniejszymi rzeczami i ciągle mam bałagan :) Dokupuję tylko pudełka, ale też nie bardzo mam gdzie je ustawiać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam podobne meble. U mnie z przydasiami krucho, bo wolę obrazki wyszywać, niż je zdobić.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajnie masz teraz w pokoju. Na pewno funkcjonalniej, Ja u siebie w pracowni mam ciągle bałagan. To co na blogu pokazuje to tylko część ta ładniejsza. Masę rzeczy mam w kartonach pod ścianą.Niby poukładane, ale wcale to ładnie nie wygląda. Kiedyś będę miała więcej mebli to będzie inaczej. Ty jak sobie wszystko ładnie poukładasz na tych półeczkach to będziesz miała super. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Super kącik do tworzenia masz teraz, Basiu, a bałagan musi być, jak się tworzy, powiem więcej: jest wskazany ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też ciągle szukam idealnego ułożenia swoich przydasi,planuję zakupić biurko z nadstawką ,bo lubię mieć wszystko pod ręką. Znalazłam używane za nie więcej niż 150 zł, może jakieś wybiorę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super przydasie i inne. Na bałagan nikt z tworzących nie patrzy, bo każdy jak coś ręko-działa to wie, że bałagan w zasadzie robi się sam. Zazdroszczę Ci tego kącika, bo ja niestety nie mam nic takiego i tworzę nocą w kuchni, co oznacza, że na koniec muszę sprzątnąć wszystko ze stołu.

    OdpowiedzUsuń