sobota, 23 stycznia 2016

Wyjścia na wystawy

Witajcie.  W ramach moich zajęć plastycznych  byłam na  kilku wystawach w naszym BWA Znajoma Iwonki oprowadziła nas opowiedziała  o wystawach. W piątek   byłyśmy na wystawie drzeworytu 
W tym roku przypada 40-lecie Quadriennale Drzeworytu i Linorytu Polskiego - konkursu, który jest organizowany cyklicznie przez BWA w Olsztynie od 1975 roku. Każda edycja cieszy się dużym zainteresowaniem wśród artystów zajmujących się grafiką, dla których jest to nie tylko okazja do konfrontacji swoich osiągnięć, ale też szansa na zapoznanie się z aktualnymi trendami, inspiracjami, a także możliwościami łączenia i urozmaicania technik współczesnej grafiki. Druga wystawa w malej salce

Sala Kameralna • Antoni Kowalski "Amen"

Antoni Kowalski - ur. w 1957 roku. W 1977 r. ukończył Liceum Sztuk Plastycznych w Jarosławiu. Studia na Wydziale Grafiki ASP w Krakowie, filia w Katowicach. Dyplom z medalem w Pracowni Projektowania Graficznego prof. T. Jury i Pracowni Malarstwa prof. J. Dudy Gracza w 1982 r. W latach 1994-2000 wykładowca Europejskiej Akademii Sztuk w Warszawie. W 2009 r. otrzymał tytuł profesora sztuk plastycznych. Obecnie prof. zwyczajny w ASP w Katowicach. Autor wielu wystaw indywidualnych i uczestnik pokazów zbiorowych w kraju i zagranicą. Mieszka i pracuje w Katowicach.
Magiczne słowo "Amen" pojawiło się w naturalny sposób podsumowując okres siedmiu lat nieszczęścia. Było kluczem zamykającym drzwi czasu zmagania się z przeciwnościami losu i twórczym zapisem historii jednostki, która postawiona przed przeznaczeniem zabiera głos, aby w formie sztuki wyrazić niewyrażalny śpiew duszy ludzkiej. Ten czas zapisany został cyklem obrazów olejnych i grafik komputerowych, których koncepcja opiera się na motywie wyschniętego liścia. Choć pozbawiony kolorów i oderwany od źródła życia, pozostaje wciąż piękny w swojej doskonałej formie. Skojarzenia nasuwają się same, a pytania o wieczność i sens życia nie pozostają bez odpowiedzi. Poszukiwania formy i jej ekspresji doprowadziły do powstania setek grafik, jednak artystyczne kryteria wyeliminowały wiele z nich, pozostawiając jedynie te, których forma była zadowalająca. Tak powstał cykl grafik "Amen", a także "Drzewo żywota", który nastąpił po nim. Mam nadzieję, że uniwersalna forma i duch tych prac wykraczają poza komputerowe medium i uwalniają się z wpływu narzędzia, jakim jest komputer, dla wielu ograniczający wrażliwość twórcy i naturalność ręki. Jeśli jednak forma i idea są jakością estetyczną zupełnie drugorzędną, sprawą istotną staje się medium, w jakim sztuka jest wyrażona. / AK
poprzednim razem   byłyśmy W małej salce  była wystawa Fotografii
Łukasz Baksik "Macewy codziennego użytku"Żydowskie nagrobki ozdobione symbolami i inskrypcjami niosą ze sobą informacje o życiu konkretnych ludzi, rodzin, całych sztetli. Ile macew było przed wojną na tysiącu dwustu cmentarzach żydowskich w Polsce trudno dziś policzyć. Może kilkaset tysięcy, może kilka milionów. Ponad czterysta cmentarzy żydowskich nie przetrwało. Zostały zagospodarowane na osiedla, boiska, wysypiska śmieci czy kopalnię piasku - piach z niej, wykorzystywany do budowy bloków mieszkalnych, miesza się z ludzkimi szczątkami. Na zaledwie stu pięćdziesięciu można znaleźć więcej niż sto nagrobków.http://www.bwa.olsztyn.pl/index.php/wystawy/aktualne/macewy.html
W sali głównej było IX Olsztyńskie Biennale Sztuki - O Medal PrezydentaPodstawowym zadaniem Biennale jest aktywizacja środowiska artystycznego Olsztyna i regionu, konfrontacja postaw twórczych, a także zaprezentowanie publiczności olsztyńskiej stanu rodzimej plastyki. Biennale jest ważnym przeglądem, pokazującym kondycję olsztyńskiej sztuki. Różnorodność mediów sprawia, że wystawa pokonkursowa jest również ciekawą prezentacją stosowanych współcześnie przez artystów technik. Konkursowa forma przeglądu gwarantuje uzyskanie prac o wysokich walorach artystycznych, reprezentujących najciekawsze zjawiska w twórczości środowiska artystycznego regionu.http://www.bwa.olsztyn.pl/index.php/wystawy/aktualne/ix-biennale.html 
Bardzo ciekawa wystawa na której były bardzo różnorodne techniki sztuki.Były obrazy  malowane na jedwabiu  na płótnie ,rzeźby ,ceramika różne techniki graficzne i wiele innych ciekawych form .


4 komentarze:

  1. Uwielbiam takie wystawy. Z mężęm często odwiedamy naszą "Autorską" (http://www.autorska.pl/) Jana Kai i Jacka Solińskiego, skupiającą bydgoskich (i nie tylko) artystów sztuki wszelakiej :)))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie macie, możecie pójść pooglądać, popodziwiać i dowiedzieć się wielu nowych i ciekawych rzeczy... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastycznie! Warto korzystać z okazji i zobaczyć coś wartościowego :)

    OdpowiedzUsuń