wtorek, 19 września 2017

Koraliki

Witajcie . Zrobiło się ponuro szaro i szybko robi się ciemno więc więcej czasu spędzam przed telewizorkiem .Oto kilka koralików jakie nawlekłam sobie oglądając  między innymi  festiwal w Opolu i jubileusz Maryli Rodowicz  .Jak wiecie mam sporo muszelek wiec koraliki wyeksponowałam na jednej z nich.W te ponure dni dobrze jest dbać o zdrowie .Śmiech  to zdrowie więc  pośmiejcie się ze mnie .Już drugi dzień nawlekałam sobie koraliki i chciałam sobie kolejny naszyjnik zrobić. Szukam szukam tych koralików gdzie one są??? Dopiero wieczorem olśniło mnie że ja już wczoraj je sobie nawlekałam . Ha ha ale mam sklerozę  .





5 komentarzy:

  1. Basiu, koraliki piękne i radosne, w sam raz na jesienną szarówkę.
    Oj, ta pamięć, lubi płatać nam figle.
    Ściskam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie się prezentuję Twoje radosne korale, Basiu :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Basiu! Skleroza nas wszystkich nieraz dopada :-) Koraliki są ładne kolorowe - Pozdrawiam Gorąco

    OdpowiedzUsuń
  4. Pracowita mróweczka z Ciebie :) Ja też ciągle czegoś szukam :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładne :-) Zdarza mi się szukać telefonu, przez który właśnie rozmawiam.

    OdpowiedzUsuń