Od 1946 roku data ta upamiętnia rocznicę urodzin Valentina Haüya, założyciela pierwszej szkoły dla niewidomych w Paryżu. Celem święta jest przybliżenie społeczeństwu problemów osób niewidomych oraz słabowidzących.W Polsce wg statystyk żyje blisko 2 mln osób niewidomych i słabowidzących. Wciąż jednak niewiele wiemy, jak pomóc takim osobom w ich codziennym życiu i jak ta codzienność tak naprawdę wygląda.https://bimkal.pl/kalendarz/miedzynarodowy-dzien-niewidomych http://www.harpo.com.pl/miedzynarodowy-dzien-niewidomych/ Nie bój się pomagać osobom niewidomym!
Osoby niewidome chcą uczestniczyć w życiu społecznym samodzielnie, jednak czasami potrzebują naszej pomocy. My jednak bardzo często nie wiemy jak tej pomocy im udzielić. Oto kilka praktycznych rad, dzięki którym nasza pomoc będzie skuteczna.
Osoby niewidome, ociemniałe, słabo widzące, robią wszystko to, co zdrowi ludzie. Twoja pomoc lub życzliwość jest niezbędna tylko czasami. Bardzo często zdarza się też tak, że to my bardzo chcemy pomóc, bo wydaje nam się że osoba niewidoma sobie nie poradzi, jednak nasze działanie nie jest potrzebne. Zatem nie ma co się obrażać, gdy na pytanie: "czy pomóc", dostaniemy odpowiedz odmowną. Osoby z niepełnosprawnością wzroku wiedzą ile są wstanie zrobić same; gdy nie poradzą sobie same, poproszą o wsparcie. Jednak warto pytać - nie zawsze osoba potrzebująca wie, że ktoś kto może jej pomóc, że jest obok niej...
Jak zatem pomagać?
Gdy spotkasz osobę niewidomą, zachowuj się normalnie. Niepełnosprawność nie zmienia człowieka. Ma on wciąż ma te same problemy i zainteresowania. Jeżeli chcesz pomóc osobie niewidomej, wystarczy że się do niej odezwiesz, dzięki temu niewidomy będzie wiedział gdzie jesteś. To mu bardzo pomoże w nawiązaniu kontaktu z tobą. Gdy będzie potrzebował pomocy w dotarciu gdziekolwiek, (a Ty możesz mu/jej towarzyszyć, jeśli masz chwilę) wyjaśnij konkretnie, podaj ilość metrów, kroków itp. Gdywidziszże osoba niewidoma zbacza z drogi podejdź, powiedz jej to - niejednokrotnie uratujesz jej życie albo uchronisz przed wypadkiem.
Gdy chcesz poprowadzić osobę niewidomą, zaproponuj swój bark lub ramię. Staraj się iść w rytmie niewidomego, zwalniając przed przeszkodami. Możesz też powiedzieć o przeszkodach. Osoby te mają bardzo wyczulone zmysły, jednak dobrze będzie jeśli powiesz np. "a teraz jeden stopień". Na schodach mów czy idziecie w górę czy w dół. Gdy odchodzisz i osoba idzie dalej sama, poinformuj ją o tym.
Przy wsiadaniu do środków masowego transportu podaj swoje ramię i wysiadaj pierwszy. Wtedy uchronisz swojego towarzysza przed nieprzyjemnym zderzeniem z przeszkodą np. wysokim krawężnikiem czy słupem. Gdy do autobusu (metra, tramwaju, pociągu...) wsiądzie osoba z niepełnosprawnością wzroku, ustąp jej miejsca. Poinformuj ją o tym, połóż jej rękę na oparciukrzesła. Gdy widzisz osobę niewidomą na przystanku, zapytaj jaki numer ma pojazd którym chce jechać, postaraj się dopilnować, żeby wsiadła do odpowiedniego - poproś osobę, która również jedzie w tym kierunku, żeby poinformowała kiedy niewidomy ma wysiadać.
Twoja pomoc jest szczególnie potrzebna w sklepie. Osoba z niepełnosprawnością wzroku nie widzi produktów na półkach i nie jest w stanie sama sobie poradzić. Możecie np. razem robićzakupy. Jeśli rozliczasz się z osobą niewidomą, wręczaj jej pieniądze, podawaj jej każdy banknot lub monetę oddzielnie, określając ich wartość.
Gdy wchodzisz do pomieszczenia, gdzie jest osoba niewidoma, przedstaw się, gdy wychodzisz bądź wchodzisz poinformuj o tym. Jeżeli zmienia się coś w otoczeniu informuj o tym, jeżeli pojawi się ktoś nowy a nie poinformuje o tym, zrób to za niego.
Aby pokazać, gdzie usiąść ma osoba niewidoma, połóż jej rękę na oparciu, to pozwoli na orientacje w usytuowaniu siedzenia. Nie staraj się usadowić takiej osoby na siłę na krześle. Ona sama doskonale sobie poradzi. Informuj, gdzie znajdują się przedmioty zgodnie ze wskazówkami zegara. Uprzedzaj, gdy stawiasz gorące jedzenie, napoje.
Na koniec
Mamy nadzieję, że tych kilka rad pomoże nam w kontaktach z osobami niewidomymi. Na pewno na początku takiej znajomości nie jest łatwo obydwu stronom, ale przy dobrych chęciach wszyscy będą się czuli dobrze w swoim towarzystwie.
Parę lat tam prowadziłam rewalidację z chłopcem słabowidzącym.
OdpowiedzUsuń