czwartek, 23 września 2021

Rejs do doliny Rspudy

 Statki, rozpoczynając rejs niezwykle atrakcyjnym szlakiem Doliny Rospudy, wyruszają z Portu Żeglugi Augustowskiej i kierują się na rzekę Nettę. Warto wspomnieć, mijając widoczne po obu stronach rzeki bulwary, że miejsce to wybrała kiedyś Armia Napoleońska na nocny postój i odpoczynek podczas swojej militarnej wyprawy na Rosję w 1812 roku. Jednym z żołnierzy, biorących udział we wspomnianej wyprawie, był Ignacy Prądzyński- przyszły projektant i budowniczy Kanału Augustowskiego. Zafascynowany tym urokliwym miejscem, budując Kanał Augustowski, poprowadził drogę wodną przez miasto Augustów, pomimo opracowanych innych wariantów o znacznie krótszej trasie.Statki, mijając jedne z piękniejszych w Augustowie spacerowych tras po obu stronach rzeki Netty,  wpływają na jezioro Necko. Po pokonaniu krótkiego odcinka jeziora Necko kierują się na jezioro Rospuda, położone wśród dziewiczej, nienaruszonej  przyrody. Unikatowość Doliny Rospudy, której krajobraz chroniony jest ze względu na występowanie rzadkich gatunków roślin i zwierząt, stała się przyczyną przerwania budowy obwodnicy Augustowa kilka lat temu. Na jeziorze Rospuda statki zawracają i rozpoczynają rejs powrotny do portu w AugustowieZapraszamy na piękny rejs w Dolinę Rospudy statkiem pasażerskim “JAĆWIEŻ” – stylizowany, rekonstrukcyjny, nawiązujący do historycznego, średniowiecznego Plemienia Jaćwingów. Takim statkiem płyneliśmy . Przewodnik ubrany w stylizowany strój Jaćwinga  oprócz opowiadania przez co płyniemy co co widzimy opowiadał tez o Jaćwingach 

W pierwszej połowie pierwszego tysiąclecia p.n.e. na przyszłe ziemie suwalskie i Mazury przybył lud z dorzeczy Dniepru, utożsamiany etnicznie z Bałtami. Dali oni początek Jaćwingom, Prusom, Łotyszom, Litwinom.

Znane są niektóre nazwy plemion Jaćwieskich, na obszarze Suwalszczyzny żyli Kresmeni, Ańczanie, Wigranie. 


Jaćwingowie zamieszkiwali teren obecnej Suwalszczyzny od okolic jeziora Wiżajny na północy po dolinę Biebrzy na południu. Granicą zachodnią był wschodni pas Krainy Wielkich Jezior Mazurskich a wschodnią Niemen.

Lud ten tworzył luźne związki rodowo-plemienne. Na ich czele stała starszyzna. Grupy te jednoczyły się jedynie na czas wojen lub wypraw łupieżczych. Wówczas wybierano wspólnego wodza. Z czasem wodzowie starali się zjednoczyć plemiona w księstwo, jednak bez skutku. W swoich wyprawach wojennych Jaćwingowie zapuszczali się daleko np. w okolice Grudziądza, Drohiczyna, Lublina, Włodzimierza Wołyńskiego. Nie uszły Jaćwingom bezkarnie te wyprawy, przeciw sobie mieli Rusinów, Polaków i Krzyżaków ci ostatni, w 1283 r., dokonali zagłady Jaćwieży.






















http://www.powiat.suwalski.pl/kat/nasz-powiat/historia/jacwingowie


2 komentarze: