piątek, 15 sierpnia 2014

Koszyczki i co nam jeszcze ukradli

Witajcie .Oto jeszcze koszyczki jakie dałam na fanty do pirackiej skrzyni. A teraz znowu się rozpisze byście się pośmiali .Odkrywanie   co nam jeszcze ukradli  wcale  nie jest śmieszne ale czasami bywa. W domku nad jeziorkiem  na  lato pożyczaliśmy dekoder od  szwagra . On ich miał kilka bo siostrzeńcy na innym telewizorze oglądają. Latem przed telewizorem  nie siedzą wiec nam pożyczali . Na zimę  zawsze  oddawaliśmy .Teraz siostrzeniec przywjózł. Szwagier  mówi no przecież jeden macie .No nie  nie mamy . Ten dekoser  nie wiedząc czemu  wziął bez  pilota. Dobra oo tu pilot jest ale nie działa może baterie stare .Męczyli się męczyli a ja patrze  mamo  to nie ten dekoder. Już  wczęśniej widziałam że pilot jest i się nie zastanowiłam czemu jest pilot jak nie ma dekodera. No tak  akurat już im dekoder nie był potrzebny więc go nie zabieraliśmy na zimę i złodzieje wzieli i ukradli.Ale ile się namęczyli kombinowali by włączyć dekoder nie tym pilotem .Potem się z mamą śmiałyśmy z tego . Mam nadzieje że do końca sezonu letniego już  nie odkryjemy że nam coś jeszcze ukradli .


8 komentarzy:

  1. Nauka na przyszłość - domki nad jeziorem na zimę zostawiać puste. Tylko gdzie te rzeczy trzymać?

    OdpowiedzUsuń
  2. Dlatego własnie w domku mojej rodziny jest alarm, okna i drzwi antywłamaniowe. Jeszcze nikt niczego stamtąd nie wyniósł, a próby się zdarzają. Inną opcją jest zabieranie cennych rzeczy ze sobą.
    Koszyczek świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Koszyczek jak zawsze super :) Szkoda, że odkrywacie coraz większe braki w domku, ale może to już ostatnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O to Wam się na prawdę trafiło, oby już na tym się skończyło :)

    OdpowiedzUsuń
  5. po czasie to wszystko jest śmieszne, ale w danym momencie nie zawsze

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne koszyki :) ech z tymi złodziejami

    OdpowiedzUsuń
  7. Współczuje takiej przykrej sytuacji ze złodziejami, u mnie nad domem pod samym lasem też jest taki mały, drewniany domek letniskowy i też kiedyś został okradziony, od tego czasu aż boję się wieczorami gdzieś wychodzić, bo nigdy nie wiadomo kto się tam może czaić.

    OdpowiedzUsuń