strachy

Nie  bawię się w Halloween. To  dla   mnie . Owszem zabawa przebieranie ale nie prz4e świętem zmarłych.Una jest inna tradycja powaga zaduma .Wrzucam jednak parę fotek by was postraszyć..Kiedyś byliśmy  w Toruniu i tam w podziemiach rui zamku krzyżackiego była taka oto wystawa.

Kartka urodzinowa

Dostałam  przepiękną kartkę urodzinową od 

chanya13 z blogu

http://cardmakinghobby.blogspot.com/

  Prawda  że piękna . Wszystkie jej kartki są przepiękne.  

o sobie

Jutro mam urodziny . Nie tylko ja je mam bo moja siostra tez .Tak tak mam siostrę bliźniaczkę . Jest ode mnie starsza o 15 minut . Gdy się urodziłam miałam 35 cm i warzyłam 950 gramów .Odrazu zamieszkałam w inkubatorze .Jak tu nie mówić o szczęściu bo właśnie dzień wcześniej przywieziono inkubator do szpitala. Wcześniej żadnego nie mieli . Tak się mi w nim spodobało ze leżałam w nim trzy miesiące .Do domu wróciłam jak miałam pięć miesięcy . Gdy miałam rok warzyłam cale cztery kilo he he. Jako dziecko byłam strasznym niejadkiem . Miałam  wagę modelki .Ech teraz bym chciała  mieć taka wagę modelki no ale  po niejadku niema już śladu  .Mówili że wcale nie widzę .Miałam opadnięte powieki więc faktycznie mało widziałam .Żeby cokolwiek zobaczyć zadzierałam nosa głowę do góry.Gdy miałam 7 lat zrobili mi operacje podniesienia powiek . Wreszcie nie musiałam podnosić głowy ani podnosić  powieki palcami. Po operacji została mi blizna na nodze .Z uda pobrali mi skórę do operacji. Blizna jest   całkiem widoczna  . Latem gdy miałam opalone nogi i byłam w krótkich spodenkach znajomy słabowidzący myślał ze mi oczko w rajstopach poleciało bo noga brązowa to myślał ze rajstopy a blizna biała .Do szkoły poszłam do zwykłej masowej choć  wtedy jeszcze nie było szkól integracyjnych. Na szczęście miałam bardzo  dobrą wychowawczynię .Miejsca tam jednak nie zagrzałam .Od drugiej klasy poznawałam  naszą stolicę czyli chodziłam do szkoły dla słabowidzących w Warszawie. Ojej rozpisałam się za bardzo a to dopiero początek he he . no to dobra ekspresowe tempo . Potem była jakaś szkoła  w  Olsztynie . Następnie jakaś prace potem jej brak. Miałam  więc mnóstwo wolnego czasu . Czas tem spędzałam  miedzy innymi  na czytaniu książek  , malowaniu  , zajmowaniu się moimi  psami i siostrzeńcami .Teraz  ważnym etapem jest dla mnie TPG   czyli Towarzystwo  Pomocy Głuchoniewidomym o którym od czasu do czasu tu wspominam . Bardzo dziękuję  za mile komentarze pod poprzednim postem.

obrazek słonko nad morzem

Zaczynają się ponure jesienne dni . Jeszcze czas  dziś przestawiamy . Szybko będzie robić się ciemno .By naładować  baterie  na te nadchodzące jesienno listopadowe dni potrzeba trochę  słoneczka. Oto  taka sobie   akwarelka  kiedyś namalowana słonko nad morzem.

żółte karteczki

Podobne  do brązowych . Takie skromne i też kwiatki  sama robiłam. Teraz mam duużo sztucznych kwiatków dzięki Karolince .Widzę tez  w necie  jak można zrobić z papieru fajne kwiatki .Może sama spróbuje kiedyś takie zrobi .

Mily dzień i wytóznienie

Rano przyszła do mnie  niespodziewanie Karolcia .Miło  sobie siedziałyśmy  .Następnie pojechałam  na spotkanie rady naszego klubu.Dyskutowaliśmy o ważnych rzeczach coś tam  ustaliliśmy .Przy okazji dostałam parę rzeczy które przydadzą mi się do robienia pocztówek a w klubie już  ich nie wykorzystamy .Wróciłam  do domu a  tam  była   siostra z siostrzenicą .Miło l spędziłam z nimi czas .Siadam wreszcie do komputera zaglądam na bloga a tam zaskoczenie kolejne wyróżnienie .Wyróżnienie dostałam od http://weronkaa84.blogspot.com/ .Baaardzo za nie serdecznie dziękuję .Nie wyróżniam  kolejnych  blogów .Większość blogów dostała  ode mnie już  wyróżniona .

U dentysty

Ostatnio mama szukała sobie dobrego  dentystę .Znalazła jakieś ogłoszenie zapisała się i poszła  .Tam okazało się że  dentystka ma  mamy kartę czyli  że już kiedyś u niej była  .Przeniosła się chen daleko a kiedyś była blisko nas i  do niej chodziłyśmy .Moja karta też była wiec mnie mama zapisała .Męczę jedną plombę bo mi ciągle wypada z jednego przedniego zęba zęba. Poprzednia dentystka ciągle mi wstawiała aż stwierdziłyśmy ze  musi coś  lepszego zrobić. Jakąś lepszą plombę . Stwierdziłam ze jednak może  poszukam innej dentystki bo ta wcale nie jest taka dobra. Mama mnie właśnie  zapisała do  tej nowej co się okazała  naszą starą dentystką  . Męczyła mnie dziś pół  godziny .ale  mam nadzieje że plomba mi już nie wypadnie.Nareszcie mogę się szeroko uśmiechnąć .

Wyróznienia

Dostałam  aż dwa wyróżnienia  od http://moja-inwencjatworcza.blogspot.com/

http://isskowyswiat.blogspot.com/   Baaardzo za nie dziękuję .Jest mi bardzo  milo  z tego powodu ciesze się.       ZASADY:
- wyróżnić 5 blogów , które mają mniej niż 200 obserwatorów,
inne:
- podziękować osobie od której otrzymało się wyróżnienie
- poinformować osobę , którą wyróżniamy , że dostała od nas takie wyróżnienie.

Oto moje wyróżnienia  Powinnam wyróżnić 10 blogów Ale wyróżniam  tylko 5 bo jeszcze niewiele blogów obserwuje

http://blureco.blogspot.com/

http://cardmakinghobby.blogspot.com/

http://islupecka.blogspot.com/

http://handmadebykatarzyna.blogspot.com/

http://oribella-hobby.blogspot.com/

Brązowe karteczki

Takie skromne kiedyś robiłam karteczki .Nie miałam jeszcze żadnych naklejek ani  sztucznych kwiatków . .Sama usiłowałam robić kwiatki z papieru  od bukietów  ciętych  żywych kwiatów. Mama Pytanie do was  .Jaka wy robicie na blogach  etykiety  . Niby usiłowałam zrobić ale zamiast  wszytko z paierowej wikliny w jednym   to każda jest oddzielnie jak widać u mnie  na blogu .

Akwarelki

Bardzo lubię przyrodę . Teraz uwieczniam ją aparatem fotograficznym a kiedyś malowałam .Malowałam hm to za duże słowo . Nie ważne  że nie umiem  malować ważne ze mi to sprawiało przyjemność .Akwarelami  trudno się maluje nie mając odpowiedniego do tego papieru. Bardzo rozcieńczałam farbę i tym sposobem na nie odpowiednim papierze rozlewała mi się .Nie można tez poprawić błędów  bo farba jest delikatna i  prześwituje  to co jest pod spodem . Ba teraz jestem mądrzejsza  jak nimi malować . Może kiedyś  jeszcze się skusze na  akwarele ale najbardziej odpowiadają mi farby akrylowe .

Urodzinowo

Urodziny  mam  za tydzień w poniedziałek ale wczoraj zrobiłam małą imprezkę .Milo kameralnie było .Była Karolcia z  Przemkiem .Dostałam suuper  prezent .Piękne życzenia  i nasze wspólne zdjęcia przyklejone w kształt  słoneczka czy kwiatka .Super się postarali i  trochę pracy w to włożyli. Ja z wrażenia to  zdążyłam prezent popsuć bo  rozbiłam szkło  w antyramie .

Białe koszyki z gazety

Pomyślicie czytając tytuł hmm  wszystkie koszyki robi z gazety. Tak to prawda  ale większość robię z gazet kolorowych. Te koszyczki są z gazety codziennej .Białe rurki uzyskałam z brzegów gazet .Wzorek  uzyskałam skręcając nagłówki artykułów. Kiedyś skręcając odkryłam ze nawet fajny wzorek wychodzi i zaczęłam właśnie  tak skręcać  by on powstał .

Kolejny spacerek

Jak już  wczoraj wspominałam byłam na dziś umówiona z Karolcią  na spacerek z kijkami. Pogoda piękna  słoneczna trzeba było to wykorzystać . Poszłyśmy troszkę dalej do parku .Oczywiście aparat  poszedł w ruch  bo zdjęcia  pięknej jesieni trzeba było zrobić.

Jesienny spacer

Piękna  słoneczna pogoda dziś była .Zasiedziałam się w domu wiec  na jutro umówiłam  się z Karolą na spacer z kijkami .A tu pyta  mnie Anetka czy che iść dziś na kijki .Ja baardzo chętna byłam .Wzięłam aparat  i poszłyśmy . Jesień piękna złota była .Przyjemny spacerek był. Co to jest  pyta redaktor w radiu  złota polska i za oknem .Słuchacz   odpowiada dwugroszówka .HA HA nie ja się złotą  jesienią  zachwycałam

Kolejne wyróżnienie

Dostałam kolejne wyróżnienie. Dostałam je od

http://ingasz.blogspot.com  pomarańczowy zakreślacz...  Baaardo za nie dziękuje .

Wybaczcie, że nie wytypuję kolejnych blogów

 Każdy z Was zasługuje na wyróżnienie. Wszystkie blogi są rewelacyjne  i bardzo ciekawe  .

Jak pomóc osobie niewidomej?

Jak pomóc osobie niewidomej?

• Witając się z osobą niewidomą lub niedowidzącą przedstawiaj siebie i osoby towarzyszące. Będąc w grupie zawsze staraj się używać swego imienia lub nazwiska dla lepszego zorientowania się w prowadzonym dialogu. Zawsze zaakcentuj chęć zakończenia rozmowy”), a przede wszystkim chęć oddalenia się od osoby niewidomej („to ja już będę szedł.
• Podczas spotkania z osobą z dysfunkcją wzroku, również słownie wyrażaj swoje gesty np. chęć podania ręki przy powitaniu (nie łap wcześniej gwałtownie za rękę).
• W przypadku, gdy niewidomemu towarzyszy przewodnik, kieruj swoje wypowiedzi wprost do niewidomego, nie zwracaj się do niego za pośrednictwem przewodnika.
• Jeśli zauważysz, że niewidomy stoi bezradnie na ulicy, podejdź i zapytaj, czy potrzebuje twojej pomocy.
• Niewidomego oczekującego na przystanku tramwajowym lub autobusowym zapytaj o numer pojazdu, na który czeka lub w jakim kierunku podąża. Jeśli będziesz wchodził z nim razem do tramwaju (autobusu), idź z przodu podając mu swoje ramię.
• W tramwaju lub w autobusie, do których niewidomy ma prawo wchodzić przednim wejściem, ustąp mu miejsca, zapewnisz mu w ten sposób spokojny dojazd do docelowego przystanku. Jeśli nie ma wolnego miejsca, naprowadź jego rękę na najbliższy uchwyt.
• Pamiętaj, że stopień inwalidztwa wzroku może być różny, więc mogą oni postrzegać osoby i przedmioty w sposób indywidualny i często dla osoby widzącej niezrozumiały. Osoba z tzw. widzeniem lunetowym może próbować odczytać tekst gazety i jednocześnie olbrzymie trudności w orientacji przestrzennej (samodzielne poruszanie się, orientacja w terenie).
• Uprzedź słownie chęć pomocy, a po uzyskaniu aprobaty wybierz zaproponowany przez niewidomego sposób pomocy, nie krępując ruchów niewidomego. Uprzedzaj słownie o przeszkodach. Informuj o zmianie kierunku. Nie oferuj swojej pomocy, gdy się spieszysz, abyś osoby z dysfunkcją wzroku nie musiał zostawić w pół drogi.
• Podając niewidomemu krzesło nie staraj się go na nim posadzić. Zupełnie wystarczy, jeżeli położysz jego rękę na oparciu. W większym gronie osób możesz dyskretnie zapewnić mu towarzystwo, nie rób tego ostentacyjnie.
• Przy robieniu zakupów podziel pieniądze wg nominałów informując niewidomego o kolejności ułożenia.
• Przy posiłkach poinformuj swojego podopiecznego o formie ułożenia potraw wg wskazówek na tarczy zegarowej.
• Niedomknięte drzwi są często przyczyną bolesnych wypadków. Jeżeli zmieniasz ustawienie mebli, nie odstawisz na miejsce krzesła lub otworzysz okno, staraj się o tym uprzedzić niewidomego.
• Wchodząc z niewidomym do pokoju, biura itp. Poinformuj go, kto lub co się w nim znajduje.
• Przeprowadzając niewidomego przez jezdnię pozwól mu się ująć pod rękę. Wyczuwa on wtedy dobrze ruchy twego ciała i łatwiej przewiduje przeszkodę niż w przypadku, gdy ty go trzymasz pod ramię. Jednocześnie staraj się go nieznacznie wyprzedzać, zwalniając nieco w momencie, gdy wchodzisz lub schodzisz z krawężnika.
• Nie udzielaj niewidomemu wskazówek, z których mogą skorzystać jedynie widzący (np. duży biały dom).

http://www.mmpoznan.pl/428832/2012/10/15/a-jak-ty-bys-sobie-radzil-gdybys-byl-niewidomy?category=news

http://www.youtube.com/watch?v=WpJ2hrmn7qM

Dzień białej laski

Nigdy nie pamiętałam kiedy jest to święto  a powinnam he he wiedzieć Kiedyś miałam    białą laskę i nawet.przeszłam mini kurs jak z nią chodzić .Na szczęście nie jest mi ona jeszcze  potrzebna i mam nadzieje  że nigdy nie będzie potrzebna .

15 października przypada Święto Białej Laski - Międzynarodowy Dzień Niewidomych - obchodzone cyklicznie od roku 1946. Jak to było z białą laską od kiedy stała się symbolem osób niewidomych i słabo widzących?

Laska, jako zwykły kij od dawna był narzędziem dla ludzi niewidomych, która pomagała im poruszać się i osłoniać przed niebezpieczeństwem. Pełniła rolę przedłużenia ręki.

Historia białej laski zaczyna się w Wielkiej Brytanii – w roku 1921, w mieście Bristol.

Fotograf James Biggs, pracujący dla lokalnych czasopism, uległ wypadkowi i stracił wzrok. Zaczął wychodzić samodzielnie z domu ze swoją zwykłą laską.

Szybko przekonał się, że nie zawsze jego laska jest dostrzegana przez innych, zwłaszcza w czasie tzw. ponurej angielskiej pogody. Pomalował swoją laskę na biały kolor, aby była lepiej widoczna i zwracała uwagę innych osób. Pomysł ten okazał się bardzo skuteczny.

Od 1932 r. Królewski Narodowy Instytut dla Niewidomych, działający od 1868 r. na rzecz osób niewidomych, zaczął oficjalnie rozprowadzać białe laski.

W Stanach Zjednoczonych, dzięki działaniu Krajowej Federacji Niewidomych, w latach 50. i 60. powstał wielki ruch niewidomych na rzecz popularyzacji problemów osób z uszkodzonym wzrokiem w społeczeństwie amerykańskim.

Wynikiem tego było przyjęcie przez Kongres uchwały proklamującej 15 października każdego roku jako Dzień Bezpiecznej Białej Laski (White Cane Safety Day). Pierwszy taki dzień został ogłoszony przez prezydenta Lyndona S.Johnsona w dniu 15 października 1964 r.

Setny post Na urodzinach

oo to mój już setny  post  .Post urodzinowy .Jak pisałam wpadłam w wir robienie kartek.Zrobiłam taką brązową . Dobrze że taką zrobiłam  bo inne to bardziej kolorowe  robiłam .Potrzebowałam na dziś taką troszkę stonowaną dla   chłopaka hmm raczej młodego już mężczyzny .Byłam dziś na urodzinach siostrzeńca kończy jutro 20 lat . Jak ten czas leci ale fajne ze już coraz    bardziej dorośli są moi siostrzeńcy   .Coś tam mi zawsze przy kompie pomogą  .Miło rodzinnie  minął czas. Po pysznym jedzonku poszliśmy na mini spacerek . Do domu  wróciłam ze skarbami z siostry ogrodu jabłkami i winogronami .

Spotkanie klubowe

Dziś  odbyło się nasze pierwsze powakacyjne spotkanie   . Na początku  ogarnialiśmy różne  sprawy ogłoszenia . Ja pilnuje urodzin kto kiedy ma i daje pocztówki z życzeniami od wszystkich  czyli napisane od  przyjaciół z TPG.Wspominam o tym bo to ja robię pocztówki a właśnie ten tydzień zaczoł mi się intensywnie właśnie pocztówkami .W poniedziałek Przyjechała  ciocia na wizytę u lekarza i nocowała u nas a do mnie przyszła wolontariuszka  znajoma z córcią  i porobiły mi   karteczki na pocztówki .   Ja sama nie potrafię ładnie prosto kartek składać. We wtorek była Karolinka z Przemkiem i wymyślaliśmy zabawy integracyjne na dzisiejsze spotkanie .OOO ile Karolina zna zabaw. Mając  już Karteczki zrobione  wpadłam w wir pracy  i tak mnie Ola zastała wpadając do mnie  w piątek niespodziewanie .Wizyta bardzo miła była  potem jeszcze przyszedł  znajomy  i tak  do wieczorka sobie siedzieliśmy .Dziś jak wspominałam  spotkanko klubowe  było .Oprócz spraw  organizacyjnych było wspominanie lata .Kilka osób opowiadało co robili latem .miedzy wspomnieniami były właśnie  zabawy he he ja miałam z Karolinka je poprowadzić ale akurat  wybrała te zabawy których nie znałam .Najpierw był taniec w kręgu . Kiedyś uczyliśmy się tańców ale nie tego i fajnie bo jakiś nowy zatańczyć  anie powtórkę znanych  Były tez  zabawy integracyjne śmiechu biegania zabawy sporo było i bardzo fajnie się wybawiłam .

Malowanie na szkle

Daaawno  temu  koleżanka namówiła mnie  na malowanie na szkle .Ona to znała wiec mi pokazała jak się maluje .Całkiem ciekawa  technika .Mnie jednak nie wciągnęło to  malowanie .Rysując czy malując na kartkach jak to kiedyś  określiłam robię to do szuflady .Teraz część moich obrazków wisi u mnie na ścianach kilka  dałam w prezencie a reszta  w teczce leży schowana.Z obrazkami na szkle było by inaczej   .Nie bardzo dało by się  trzymać je w szufladzie  bo więcej  miejsca zajmują  a niebyły tez zbyt ładne by komuś je podarować . Ten akurat kiedyś  w ramce wisiał na ścianie ale   wolałam powiesić  co innego .Próbowałam też wykorzystać te farby na  pocztówki . Miałam śliski  papier i na nim malowałam  jak na szkle .Niestety nie .mam zdjęć tych pocztówek bo wtedy ani  aparatu fotograficznego ani tym bardziej  komputera  nie miałam .

Jak widać od dawna usiłowałam poznawać różne plastyczne rzeczy i  techniki .

Koszyk dla mamy

Jakiś czas temu mama poprosiła bym zrobił jej koszyczek .Dawno już go zrobiłam ale dopiero teraz pokazuje . Koszyk jest  zrobiony z papieru kredowego z jakieś plakatów . Papier jest sztywniejszy wiec ciężej mi się go robiło .Czułam się prawie  tak jak bym robiła go prawdziwą wikliną . Ja swoje  koszyki nie lakieruje a ten wygląda jak by był lakierowany bo sztywny i fajnie błyszczący

Czarne kartki

Lubie czarny kolor .Na kartki  może  trochę smutny ale zrobiłam takie . Siateczka to z dekoracji od kwiatów ciętych i do tego  sztuczne kwiaty i liście .

Piękno w rzeczach codziennych

Wyróżniając mój blog rivendell  napisała  za piękno w rzeczach codziennych .Bardzo  dobrze mnie podsumowała określiła .Staram się w codzienności dostrzegać piękno i  zauważać miłe chwile dobro co mnie spotyka . Doceniam małe rzeczy . Sama jestem  mała  139cm wzrostu to he he doceniam  małe rzeczy w codzienności . Kiedyś przeczytałam taki niby opowiadanko .Młoda kobieta  pytała się starszej już pani czemu jest taka pogodna radosna  . Starsza pokazała jej zeszyt i powiedziała zapisuje w nim wszystkie dobre chwile jakie  mnie spotkały .Kiedy mam gorszy dzień czytam  to i wiem ze miałam mam  piękne życie bo życie  składa się z drobiazgów .Dlatego cieszmy się życiem doceniajmy zauważajmy piękne chwile  w codzienności .

Kolejne wyróżnienie

Jest mi baardzo miło  dostałam  kolejne  wyróżnienie   .Dostałam je od  http://rivendell-wiklina.blogspot.com/   Bardzo za nie dziękuję   .  Ojej tyle pięknych blogów jest i takie piękne prace na  nich .Wszystkie są wspaniałe .Oto moje wyróżnienia
http://cichyduszek.blogspot.com/

http://karteczkowyswiat.blogspot.com/

http://papierowamagiamalgosi.blogspot.com/

http://hobbygosi.blogspot.com/

http://gojka80.blogspot.com/

Kwiaty z wytłoczek na jajka

Na blogu Papierowa  Magia  u Małgosi  zobaczyłam piękne róże z opakowań po jakach . Musze pokombinować podpatrzeć jak są zrobione .Ja z wytłoczek  na jajka też kwiatki robiłam ale inne .Oto moje kwiatki .

Dwie techniki

Kiedyś dużo malowałam rysowałam.Próbowałam różnych technik .Bardzo lubię malować krajobrazy pejzaże .Maluje w domu nie w plenerze wiec z czegoś  z jakiś zdjęć z gazet    pocztówek . Ja to nazywam moją ściągawką .Jak raz namalowałam to nie wyrzucam . Kiedy indziej   próbuje malować  to samo inna techniką . Oto przykład Dwa różne  drzewa w dwóch technikach .Malowane  farbami akrylowymi i rysowane kredkami pastelami olejnymi .