Zrobiło się naprawdę ciepło i słonecznie . Taką pogodę trzeba wykorzystać na świeżym powietrzu . Od poniedziałku do wczoraj wieczorem z przerwą na wtorkowe warsztaty teatralne byłam w naszym domeczku . Ciężko pracowałam łapiąc witaminkę D czyli opalałam się.Troszkę pracowałam . OOO udało się złożyć plastikowy plotek .Podziwiałam jak wszytko rośnie .Po zimie to drzewa coraz większe są . Oglądając zdjęcia widać jakie kiedyś były małe .Ostatniego dnia miałyśmy "atrakcje"bo do domku sąsiada przybył ciężki sprzęt . Nowy sąsiad dopiero co domek kupił wiec go remontuje itp . Chciał przy skarpie składzik sobie zrobić a tu skarpa się osówa . Musiał ją właśnie betonem wzmocnić .W przeciągu kilku lat kilka sąsiadujących domków zmieniło właścicieli . Remontów sporo ale zawsze to jacyś nowi sąsiedzi i młodzi mężczyźni których w razie problemu można prosić o pomoc.
Pogoda przepiękna - trzeba korzystać z tego, co daje natura... pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńPogoda nareszcie odpowiednia, ale trochę rozleniwia :) Życzę dużo witaminki D i miłego spędzania czasu na łonie natury :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńCudowna pogoda, piękne widoczki, a płotek przeuroczy ;) ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle masz Basieńko dobrze, miłego takiego leniuchowania Ci życzę :)
OdpowiedzUsuńPiękna pogoda:) śliczne zdjęci Basiu.
OdpowiedzUsuń