wtorek, 28 stycznia 2014
Jasny koszyczek
Witajcie .Oto taki sobie jasny koszyczek . Zrobiłam go z myślą że dam go pewnej osobie . Jeszcze się z tą osobą nie widziałam a koszyczek komu innemu dałam .Zepsuł mi się zegarek .Myślałam że to tylko bateria .Niestety okazało się że zegarek zepsuty a naprawa więcej niż on wart by kosztowała To taki zwykły tani zegarek był ale dobrze mi służył .Kupiłam wiec kolejny tani zegarek .Koszyczek dałam właśnie zegarmistrzowi bo od lat do niego chodzimy a pan jest zawsze miły i sympatyczny .
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Pan Zegarmistrz na pewno się ucieszył:-))))
OdpowiedzUsuńBardzo fajny!
OdpowiedzUsuńA Ty pleciesz i pleciesz Basiu,pięknie:)
OdpowiedzUsuńNa pewno pan zegarmistrz się ucieszył z takiego sympatycznego prezentu :)
OdpowiedzUsuńA Basia jak zwykle w koszyczkach siedzi i robi je coraz piękniejsze ;)
OdpowiedzUsuńKoszyczek śliczny jak zwykle :)
OdpowiedzUsuńŚliczny prezent sprawiłaś Panu Zegarmistrzowi, a nowy zegarek niech Ci dobrze Basiu służy :)
OdpowiedzUsuńŁadny koszyczek. Pan zegarmistrz na pewno się ucieszył, miły gest.
OdpowiedzUsuńBasiu koszyczek jest super , pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPiękny!
OdpowiedzUsuń