Jest to gospodarstwo ze zwierzętami i stadnina koni . Różne imprezy tam można robić. Byłam tam już dwa razy a z tym to już trzeci raz. . Do gospodarstwa jechaliśmy takimi wozami .Potem było ognisko z kiełbaskami . Następnie w stodole odbyły się występy . Najpierw na ludowo piosenki a po przerwie na ukraińską nutę. W czasie występów tańczyliśmy bawiliśmy się . Była zabawa z wałkiem . Tańczyło się z walkiem przy głowie pod bokiem itp . Na występach odwiedziły nas zwierzęta kózka i kotek . Po występach poszliśmy zwiedzać gospodarstwo czyli oglądać zwierzaczki . Najpierw były konie..je a potem poszliśmy do królików . Zwierzęta mogliśmy pogłaskać dotknąć . Kon jak wygląda to wiem . Mam rodzinę na wsi i jako dziecko lato tam spędzałam .Nie wszyscy jednak mają tę możliwość i to tak fajnie móc dotknąć zwierzaczka . Były tez rożne ptactwo . na koniec "zaatakowały "nas kozy. O jakie piękne wielkie rogi maja kozły . Do nich dołączyły owce .Na koniec każdy kto chciał przejechał się troszkę na koniu . Ja teraz nie próbowałam . Dwa razy w życiu na koniu siedziałam i to mi wystarczy . Ostanie zdjęcie to z poprzedniego tam pobytu jak siedzie na koniu
piątek, 23 września 2016
Zakończenie festiwalu
To już ostatni post o festiwalu.W niedziele po występach i obiedzie pojechaliśmy do stadniny koni u Kojrysa http://www.kojrys.pl/
Jest to gospodarstwo ze zwierzętami i stadnina koni . Różne imprezy tam można robić. Byłam tam już dwa razy a z tym to już trzeci raz. . Do gospodarstwa jechaliśmy takimi wozami .Potem było ognisko z kiełbaskami . Następnie w stodole odbyły się występy . Najpierw na ludowo piosenki a po przerwie na ukraińską nutę. W czasie występów tańczyliśmy bawiliśmy się . Była zabawa z wałkiem . Tańczyło się z walkiem przy głowie pod bokiem itp . Na występach odwiedziły nas zwierzęta kózka i kotek . Po występach poszliśmy zwiedzać gospodarstwo czyli oglądać zwierzaczki . Najpierw były konie..je a potem poszliśmy do królików . Zwierzęta mogliśmy pogłaskać dotknąć . Kon jak wygląda to wiem . Mam rodzinę na wsi i jako dziecko lato tam spędzałam .Nie wszyscy jednak mają tę możliwość i to tak fajnie móc dotknąć zwierzaczka . Były tez rożne ptactwo . na koniec "zaatakowały "nas kozy. O jakie piękne wielkie rogi maja kozły . Do nich dołączyły owce .Na koniec każdy kto chciał przejechał się troszkę na koniu . Ja teraz nie próbowałam . Dwa razy w życiu na koniu siedziałam i to mi wystarczy . Ostanie zdjęcie to z poprzedniego tam pobytu jak siedzie na koniu
Jest to gospodarstwo ze zwierzętami i stadnina koni . Różne imprezy tam można robić. Byłam tam już dwa razy a z tym to już trzeci raz. . Do gospodarstwa jechaliśmy takimi wozami .Potem było ognisko z kiełbaskami . Następnie w stodole odbyły się występy . Najpierw na ludowo piosenki a po przerwie na ukraińską nutę. W czasie występów tańczyliśmy bawiliśmy się . Była zabawa z wałkiem . Tańczyło się z walkiem przy głowie pod bokiem itp . Na występach odwiedziły nas zwierzęta kózka i kotek . Po występach poszliśmy zwiedzać gospodarstwo czyli oglądać zwierzaczki . Najpierw były konie..je a potem poszliśmy do królików . Zwierzęta mogliśmy pogłaskać dotknąć . Kon jak wygląda to wiem . Mam rodzinę na wsi i jako dziecko lato tam spędzałam .Nie wszyscy jednak mają tę możliwość i to tak fajnie móc dotknąć zwierzaczka . Były tez rożne ptactwo . na koniec "zaatakowały "nas kozy. O jakie piękne wielkie rogi maja kozły . Do nich dołączyły owce .Na koniec każdy kto chciał przejechał się troszkę na koniu . Ja teraz nie próbowałam . Dwa razy w życiu na koniu siedziałam i to mi wystarczy . Ostanie zdjęcie to z poprzedniego tam pobytu jak siedzie na koniu
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ale super impreza :) Jesteś Basiu odważna, ja bym chyba na konia nie wsiadła :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZwierzęta :-) to coś dla mnie.
OdpowiedzUsuńJesteś lepsza, bo ja nigdy nie wsiadłam na konia. Lubie je, są piękne, ale za duże by na nich jeździć.
Basiu, wspaniałą imprezkę mieliście. Ja też raz siedziałam na koniu i to mi wystarczy:)
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Basiu! Zdjęcia są wspaniałe , Świetną imprezę mieliście, A ta kózka jaka fajna, Ja też kiedyś na koniu siedziałam ale to było bardzo dawno - Pozdrawiam Cię Gorąco
OdpowiedzUsuńKoziołeczek słodki. Świetnie sobie radzisz na koniu! Ja to się koni boję. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle super :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakończenie festiwalu, aż chciałoby się tam być.
OdpowiedzUsuń