Witajcie . Od poniedziałku do środy byłam z mamą w domeczku nad jeziorkiem . W poniedziałek oprócz pluskania się w jeziorku rozsądnie chowałam się w cień . Tak leniwy gorący był dzień że aż oczy mi się zamykały i spać mi się chciało co rzadko mi się zdarza w dzień . We wtorek to było wszytko słońce , chmury , deszcz ,burza i goście . Rano na szczęście zdążyłam się popluskać w wodzie . Po południu przyjechała kuzynka z mężem .Zostali na środę jej mąż naprawił nam parę rzeczy z czego mama zadowolona . Jak u nas są to zawsze coś pomorze . Po południu odwieźli nas samochodem do domu Ostatnio pokazałam wam wątpliwe skarby jakie w domeczku mamy . teraz inne skarby . Tata z dziadkiem dużo palili wiec popielniczek było sporo . Potem kilka z nich trafiło na domeczku Najciekawsza to jest kryształowa .Pamiętacie takie wazony, karafki i inne rzeczy ? wazon w domu jest . W domeczku nie ma konkretnego stylu tylko co popadnie . Oto wisi Mona Liza od sąsiadki bo wyrzucała. . Ato kilim makatka z domu . Pamiętacie jak wam pokazywałam stare meble a tu tez stara już sentymentalna rzecz . Oto zasłonka która ma ponad 50 lat . Mama jej nie wyrzucała bo my ooo zostawi mama na pamiątkę i tak teraz jest Takie oto 'skarby' mamy
Sentymentalne skarby.:) Pozdrawiam Basiu.:)
OdpowiedzUsuńBasiu, taki domek na jeziorem to prawdziwy skarb.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Na takie upały domek nad jeziorem jest jak znalazł. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTakie skarby czasem przywołują piękne wspomnienia... Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajne skarby macie w domeczku :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńDomeczek jest super, Basiu.
OdpowiedzUsuńFajne te popielniczki dawniej były w każdym domu palacza . Ja nie palę ale pamiętam je. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSuper Basiu, że macie taki piekny domek. Możecie wypoczywać podczas pięknej pogody i jeszcze się popluskać w wodzie.
OdpowiedzUsuń