Witajcie . W ten weekend byłam na wycieczce z moim byłym klubem TPG . Pojechała też moja siostrzenica Julia Była nas mała grupka 19 osób i było fajne.Najpierw byliśmy w Wigirskim parku Narodowym
Wigierski Park Narodowy – jeden z największych parków narodowych w Polsce. Został powołany z dniem 1 stycznia 1989 r. rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 27 czerwca 1988 r. (Dziennik Ustaw nr 25 z dn. 21 lipca 1988, poz. 173) jako piętnasty z kolei park narodowy w Polsce[3]. Obecnie jest jednym z 23 parków narodowych Polski. Park utworzony został na obszarze 14 956 hektarów. W chwili powstania był czwartym co do wielkości powierzchni polskim parkiem narodowym. Jego aktualna powierzchnia wynosi 15 089,79 ha[4]. Lasy zajmują 63% powierzchni parku, wody 19%, grunty rolnicze 15%, a tereny zurbanizowane 3%[5]. Ochroną ścisłą objętych jest 1822,55 ha[1]. Obszary zagospodarowane rolniczo objęte są ochroną krajobrazową. Wokół parku utworzono strefę ochronną, zwaną otuliną, o powierzchni 11 283,81 ha
Potem zwiedzliśmy klasztor kamedułów
We wsi znajduje się kościół i były klasztor zakonu kamedułów. Erem kamedułów w Wigrach należał do najbogatszych w Europie. Ufundowany został w 1667 roku przez Jana II Kazimierza Wazę z obowiązkiem codziennej modlitwy o oddalenie od kraju wszystkich nieszczęść[2]. W 1805 klasztor skasowano, a zakonnicy przenieśli się na podwarszawskie Bielany. W klasztorze w latach 1975–2010 mieścił się Dom Pracy Twórczej Ministerstwa Kultury i Sztuki. Obecnie obiekt ponownie wrócił we władanie kościoła[3]. W dawnych eremach znajdują się pokoje gościnne i apartamenty, które można odpłatnie wynajmować[4]. Na terenie klasztoru można zwiedzić Apartamenty i Kaplicę Papieską, Krypty w Kościele, Wieżę Zegarową, Wystawy oraz czytelnię Jana Pawła II, ufundowaną po jego noclegu na terenie Klasztoru w 1999 r.[5] Późnobarokowy kościół z bogatym wystrojem wnętrza jest ciągle użytkowany i cieszy się popularnością wśród nowożeńców. Odbywają się w nim również koncerty chorału gregoriańskiego.
Krypta kościelna zawiera ponad 40 zamurowanych wnęk z ciałami zmarłych eremitów. W dwóch przeszklonych wnękach, które prawdopodobnie były plądrowane przez Niemców w czasie II wojny światowej w poszukiwaniu kosztowności, widać poczerniałe od upływu czasu kości. Na ścianie znajduje się malowidło przedstawiające taniec śmierci, alegorię śmierci zapraszającej mnicha do tańca.https://www.wigry.org.pl/kwartalnik/nr9_klasz.htm
Nocowaliśmy w Augustowie https://stacjawypoczynkowa.pl/ Tam mieliśmy ognisko
Drugi dzień to Augustów i rejs do doliny Rospudy .To tylko troszkę bo będzie sporo oddzielnych postów i duuuźo zdjęć bo i Julka sporo zdjęć robiłyśmy .
Basiu super wycieczka a i widzę, że pogoda tez dopisała !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Basiu, ale świetną mieliście wycieczkę.
OdpowiedzUsuńAle fajna wycieczka :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńCudowna wycieczka, Basiu. Cieszę się, że Wam się ona udała. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCudowna wycieczka. Marzę aby kiedyś zobaczyć Dolinę Rospudy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)