Nieudana wycieczka

Witajcie . Jak wiecie mojej organizacji już nie ma . By jednak nasz klub mógł się gdzieś spotykać czyli w sali za niewielkie pieniądze to  przytuliliśmy się do stowarzyszenia Bajka . Dzięki temu w centrum organizacji pozarządowym możemy za małe pieniądze wynająć sale Bajka organizowała wycieczkę do sejmu .Oni tam mieli jakąś swoją wystawę czym się zajmują. Miało być też zwiedzanie sejmu .Był to zwykły dzień pracy więc mało nas pojechało   No i dobrze .Prezes Bajki pojechała dzień wcześniej by tą wystawę zorganizować. No i teraz będę marudzić 

Zorganizowała busa okej . Mały 9 osobowy . Nie marudziłam bym gdyby nie to ze na szybie miał naklejkę że z funduszy pefronu kupiony czyli do przewozu osób niepełnosprawnych . Ja wiem ze są  różne niepełnosprawności no ale jak kupować samochód to by służył różnym niepełnosprawnym . Bus był wysoki . Koleżanka grubsza ledwo udało jej się wejść bo wysoko. Mi to pomagali wejść i wyjść bo sama nie dala bym rady .Więc ja się pytam to miał  być bus dla niepełnosprawnych  ????

Kierowca tez był beznadziejny bo źle jechał  bardzo ostro hamował .. No i chyba nie znał się na GPS .bo nas na manowce wywiózł  a nie do sejmu . Tak ludzie ślepo technice wierzą . To nie mógł wcześnie sprawdzić w necie jak dojechać . Tak wiec spóźniliśmy się. Bo otwarcie tej wystawy było nagrywane przez naszą regionalną telewizje. Nawet nam nie pokazały tej wystawy . Nie powiedziały co i jak  Tylko szybko bo obiad . Jakieś jedno zdjęcie zrobiłam . No i okazało się że nie będzie zwiedzanie sejmu . Jednym słowem przyjechaliśmy by w sejmowej stołówce zjeść niezbyt dobry obiad .Niby na Bajka robi fajne rzeczy ale jakoś nie dla nas . Kiedyś też zorganizowała nam spotkanie z kimś . My przyszliśmy a okazało się ze spotkania nie będzie bo ma inne spotkanie . Wiec jak one ustalają ze nie potrafią ustalić kiedy ma ten ktoś czas??. Co do sejmu mi by wystarczyło by zrobić zdjęcia korytarzy czy na balkon w sali obrad być / Ja na balkonie w sali obrad to nawet kiedyś byłam . Jak chodziłam do szkoły w Warszawie to w ramach jakiejś lekci byliśmy w sejmie i tam na balkonie