A teraz troszkę o zakupach i butach . Ostatnio coś mi się jedne adidasy trochę rozwalały . To nie tragedia mam inne. Ale zaczęłam chodzić po sklepach i patrzeć na buty . Dla mnie wcale nie jest tak łatwo kupić buty Rozmiar mam dziecięcy ale nie chce butów jaskrawych czy błyszczących srebrnych. Ale weszłyśmy do sportowego i tam dla dorosłych adidasy tez takie jaskrawe były. Ostatnio jednak mnie przypiliło by kupić buty bo kolejne adidasy to mi się rozkleiły całkiem . Najstarsze adidasy za to się nieźle trzymają lepiej niż te nowe . Jednak musiałam sobie kupić. Poszłyśmy z mamą i rozszalałam się bo w sumie kupiłam trzy pary butów i wydalam jak na mnie niebagatelną sumę bo prawie 200 zł . Kupiłam dwie pary adidasów.Mama namówiła kup skoro obie pary fajne i wygodne a ci trudna dostać Oraz bardzo ładne sandały . A z sandałami mam jeszcze większy problem z kupnem bo rozmiar dziecięcy ale grubość nogi już nie dziecięca i się nie mieszczę. Więc jak jakieś dobre na mnie dostane to kupuje niezależnie od ceny .Tak wiec zrobiłam sobie fajne zakupy . Mama też zadowolona ze swoich zakupów kosmetycznych i nie tylko Tak wiec miły piątek miałyśmy .
sobota, 10 czerwca 2017
koszmarne karteczki i zakupy
Witajcie Oto moje koszmarki .Takie oto straszne karteczki poczyniłam .. Dwie podobne do siebie zrobiłam dawno temu jak potrzebowałam na już dużej ilości kartek .
A teraz troszkę o zakupach i butach . Ostatnio coś mi się jedne adidasy trochę rozwalały . To nie tragedia mam inne. Ale zaczęłam chodzić po sklepach i patrzeć na buty . Dla mnie wcale nie jest tak łatwo kupić buty Rozmiar mam dziecięcy ale nie chce butów jaskrawych czy błyszczących srebrnych. Ale weszłyśmy do sportowego i tam dla dorosłych adidasy tez takie jaskrawe były. Ostatnio jednak mnie przypiliło by kupić buty bo kolejne adidasy to mi się rozkleiły całkiem . Najstarsze adidasy za to się nieźle trzymają lepiej niż te nowe . Jednak musiałam sobie kupić. Poszłyśmy z mamą i rozszalałam się bo w sumie kupiłam trzy pary butów i wydalam jak na mnie niebagatelną sumę bo prawie 200 zł . Kupiłam dwie pary adidasów.Mama namówiła kup skoro obie pary fajne i wygodne a ci trudna dostać Oraz bardzo ładne sandały . A z sandałami mam jeszcze większy problem z kupnem bo rozmiar dziecięcy ale grubość nogi już nie dziecięca i się nie mieszczę. Więc jak jakieś dobre na mnie dostane to kupuje niezależnie od ceny .Tak wiec zrobiłam sobie fajne zakupy . Mama też zadowolona ze swoich zakupów kosmetycznych i nie tylko Tak wiec miły piątek miałyśmy .
A teraz troszkę o zakupach i butach . Ostatnio coś mi się jedne adidasy trochę rozwalały . To nie tragedia mam inne. Ale zaczęłam chodzić po sklepach i patrzeć na buty . Dla mnie wcale nie jest tak łatwo kupić buty Rozmiar mam dziecięcy ale nie chce butów jaskrawych czy błyszczących srebrnych. Ale weszłyśmy do sportowego i tam dla dorosłych adidasy tez takie jaskrawe były. Ostatnio jednak mnie przypiliło by kupić buty bo kolejne adidasy to mi się rozkleiły całkiem . Najstarsze adidasy za to się nieźle trzymają lepiej niż te nowe . Jednak musiałam sobie kupić. Poszłyśmy z mamą i rozszalałam się bo w sumie kupiłam trzy pary butów i wydalam jak na mnie niebagatelną sumę bo prawie 200 zł . Kupiłam dwie pary adidasów.Mama namówiła kup skoro obie pary fajne i wygodne a ci trudna dostać Oraz bardzo ładne sandały . A z sandałami mam jeszcze większy problem z kupnem bo rozmiar dziecięcy ale grubość nogi już nie dziecięca i się nie mieszczę. Więc jak jakieś dobre na mnie dostane to kupuje niezależnie od ceny .Tak wiec zrobiłam sobie fajne zakupy . Mama też zadowolona ze swoich zakupów kosmetycznych i nie tylko Tak wiec miły piątek miałyśmy .
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Basiu, wcale te kartki nie są koszmarne, tylko bardzo oryginalne.
OdpowiedzUsuńGratuluję udanych zakupów i cieplutko pozdrawiam.
Całe szczęście że buciki udało Ci sie kupić :)
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu Ci życze.
Wcale nie takie koszmarne! Taką miałaś wizję :) Fajnie, że zakupy miałyście udane, to zawsze poprawiam humor.
OdpowiedzUsuńZakupki lubią chyba wszystko babeczki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Basiu
Towaru w sklepach moc, a gdy trzeba coś kupić to wtedy problem!Masz rację Basiu, warto zrobić zapas, gdy się znajdzie coś wartościowego. A takie zakupy zawsze cieszą.
OdpowiedzUsuńPrzy Twoich spacerach po lesie i różnych wycieczkach, to musisz mieć wygodne buty. Dobrze, że udało Ci się kupić :) A karteczki nie są złe i w dodatku fioletowe :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńo to bardzo udany piątek , trzy pary bucików to super sprawa, teraz bedziesz mieć problem które ubrać:-)
OdpowiedzUsuńA kartki nie są złe , takie delikatne fioleciki.
Pozdrawiam
Basiu, też mam problem z kupnem obuwia- nie noszę szpilek, nie chodzę w "roznegliżowanych" sandałach, adidasy nie dla mnie bo odpawrzają stopy, a w ogóle, ostatnio nie umiem sobie dobrać obuwia :p
OdpowiedzUsuńBasiu! Twoje Karteczki wcale nie są koszmarne, Są bardzo ładne i do tego ładny fiolecik, Zakupy miałaś bardzo udane - pozdrawiam Cię Cieplutko
OdpowiedzUsuńKartki są bardzo ładne, a z butami i ja mam problem - rozmiar 35, wysokie podbicie przez które wszystkie paski przy butach są na mnie za krótkie, a do tego moje nogi zaczęły się buntować przeciwko obcasom wyższym niż 3 cm.
OdpowiedzUsuńDelikatne te karteczki takie ulotne,a problem z butami oj znany mi ,jak juz trafie to tez po dwie pary kupuje:)
OdpowiedzUsuńhehe, ja dla odmiany świecące, błyszczące albo jaskrawe buty lubię. tak mi się zrobiło na stare lata, hehe. Mimo wszystko najważniejsze, żeby były wygodne więc odżałowałam na nie niebieskie adidasy pumy. A niech tam, raz się żyje :-)
OdpowiedzUsuń