Witajcie Już pisałam że ostatnio piszę tylko o spacerkach itp .Wczoraj na parę godzin pojechałam z mamą do naszego domeczku . Pogoda piękna . Można było posiedzieć na słoneczku bo było ciepło a nie upalnie .Już jednak czuć trochę jesieni bo kwiatów mało .Za to trochę malin zebrałyśmy .Do domeczku jechałyśmy autobusem. Przystanek na którym wsiadałyśmy jest przy dworcu . Chwilkę czasu miałyśmy wiec podeszłam i mu fotkę pstyknełam . Nawet w telewizji mówili o naszym dworcu zer się buduje nowy . Na razie rozbierają stary. A oto dworzec tymczasowy
Mimo zbliżającej się jesieni, to jeszcze ładnie na Twoim ogródku :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Maliny cudnie pokazane.Co za zbieg okoliczności, u mnie też wyburzają dworzec i będzie nowy
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Piękne zdjęcia, Basiu, podobają mi się Twoje ujęcia chmur.
OdpowiedzUsuńMalinki😍
OdpowiedzUsuń