Witajcie .Oto moje paćkanie farbami . Wiem wiem nie ma się czym chwalić. Ot takie proste brzydkie kwiatki .Namalowałam je na na takich niby pocztówkach . Tu o nich pisałam .http://basiapawlak.blogspot.com/2023/08/blog-post.html#comment-form
Nie ma się czym chwalić ale cieszę się że po długim czasie znowu sięgnęłam po pędzel i farby.
A teraz taka historia . Szłyśmy z mamą do kościoła i mama nakłada buty ale coś jej nie pasowało myślała że zepsute , wiec nakłada kolejne . W drodze do kościoła rozwaliły się . Dobrze że to blisko domu było więc wróciłyśmy . Mama pierwsze lepsze buty nałożyła i poszłyśmy . Oczywiście się spóźniłyśmy ale trudno . Chciałyśmy iść już na tą mimo spóźnienia bo następna była za kilka godzin dopiero .Przypomniało mi się jak ja jednego roku miałam serię rozwalających się butów . Na szczęście te pierwsze co myślała że zepsute nie były zepsute
Piękne kwiatki Basiu, taka niespodzianka od serca jest bardzo miła. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŁadne wiosenne kwiatuszki.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że tym razem Twoja mama nie będzie miała serii rozwalających się butów jak Ty kiedyś.
Buziaczki - Małgosia X
Bardzo fajne obrazki :) Takie proste i radosne :)
OdpowiedzUsuńFajne wiosenne pocztówki z kwiatami.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie wiosna na Twoich obrazkach :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń