czwartek, 13 września 2012

Porzegnanie Juli



Bardzo ponury zimny deszczowy  dzień.   Dobrze ze jednak spad deszcz bo ziemia  go potrzebowała ale  w taki dzień nic się nie che robić . Dzień  mimo takiej pogody  był całkiem  miły i sympatyczny . Żegnaliśmy naszą  koordynator  wolontariatu Julie bo  w ramach  wymiany  studenckiej jedzie na pół  roku  do Berlina .Nasza  Martynka zrobiła  jej pożegnanie niespodziankę .Zkrzykneła nas kto chciał Julkę  pożegnać a ją do biura zaprosiła że niby jeszcze  jakieś  dokumenty podpisać przekazać czy coś tam ma zrobić . Były  ciasta  życzenia w balonach  prezenty . Ja dałam jej koszyczek . Taki malutki  kolorowy na drobiazgi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz