Bierzemy trykotową spódnice lub bluzę koszulkeę |
tniemy |
tak by nie obciać do końca |
teraz obcinamy |
by powstał jeden długi kawałek |
naciągamy go |
ciągniemy |
by powstała niby włóczka |
bierzemy grube szydełko |
i robimy |
taką śliczną torebkę |
Bierzemy trykotową spódnice lub bluzę koszulkeę |
tniemy |
tak by nie obciać do końca |
teraz obcinamy |
by powstał jeden długi kawałek |
naciągamy go |
ciągniemy |
by powstała niby włóczka |
bierzemy grube szydełko |
i robimy |
taką śliczną torebkę |
Super torebka bardzo pomysłowe
OdpowiedzUsuńwspaniała torebka- super pomysł :)))
OdpowiedzUsuńŚwietna torebka! Szkoda, że nie umiem szydełkować
OdpowiedzUsuńAż się wierzyć nie chce, gdybyś Basiu nie pokazała tego na zdjęciach, to nie wiem czy bym uwierzyła :) A torebeczka wyszła urocza, do twarzy Ci z nią :)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł, torebka prezentuje się cudnie :)
OdpowiedzUsuńwow genialne!
OdpowiedzUsuńśliczna i świetny pomysł
OdpowiedzUsuńPiękna torebeczka :) Aż się wierzyć nie chce, że powstała ze spódnicy :) I w dodatku bez szycia :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRewela, siostre bardzo pomysłowa masz Basiu.
OdpowiedzUsuńRewelacyjny sposób na recykling ubrań.
OdpowiedzUsuń