Witajcie. w tym tygodniu miło spędzam czas odwiedzając znajomych . We wtorek byłam u znajomej u której jeszcze nigdy nie byłam.Spotykamy się na różnych spotkaniach klubowych .Ona też mnie czasami odwiedzała ale ja jeszcze u niej nie byłam . Przedtem to mi było trudno bo troszkę dalej mieszkała ale teraz już od roku mieszka blisko mnie. Nawet bardzo blisko bo dwa bloki dalej . Wiecie im bliżej się mieszka tym rzadziej się widujemy . Tak wiec w końcu ją odwiedziłam . Za to wczoraj byłam u znajomej która częściej odwiedzam i przyniosłam kolejną grę. Gra jest przystosowana dla osób niewidomych bo pionki w dziurki się wsadza .Miło przy grze i rozmowie spędziłam czas.Lis i gęsi – ludowa gra islandzka, znana tam pod nazwą halatafl od XIV wieku, później popularna w Wielkiej Brytanii i całej Europie. Gry podobne, nieraz identyczne, znane są również w Azji, na przykład japońska yasa-sukari.
Gra rozgrywa się na planszy o 33 polach na przecięciach linii w
kształcie "równoramiennego krzyża": wszystkie jego podstawy mają po 3
przecięcia długości. Do gry potrzeba 13 pionów czarnych (gęsi) i jeden pion biały (lis).
Lis stoi zawsze na środku planszy. Gęsi ustawia się zaś na polach które
nie stoją na szerokości pola lisa i które są na jego naprzeciw.
Grę rozpoczynają gęsi. Gracze wykonują przemiennie ruchy swoimi
pionkami przekładając je na wolne sąsiednie połączone przecięcie. Lis
bije gęś przez przeskoczenie idąc kierunkiem systematycznego ruchu. Może
też w jednym ruchu zbić więcej niż jedną gęś: jeśli za kolejno bitymi
gęśmi znajdują się pola gęsi (bicie nie jest obowiązkowe). Zbite gęsi
usuwa się z planszy i nie wracają one już do gry. Gęsiom nie wolno bić
lisa. Gracz grający gęśmi wygrywa gdy unieruchomi lisa przez otoczenie.
Gracz grający lisem wygrywa, gdy zbiję taką liczbę gęsi, iż nie grozi mu
zablokowanie. Za wystarczające do wygranej uznaje się zbicie ośmiu
gęsi, najlepiej jest jednak kontynuować grę do chwili gdy gracz grający
gęśmi podda się lub zostaną mu zbite wszystkie pionk
Super Basiu że tak aktywnie spędzasz czas ze znajomymi.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia
Fajnie spędzasz czas :) Ciekawa gra :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńBasieńko, Ty nie znasz słowa "nuda". A jaką masz śliczną bluzeczkę!
OdpowiedzUsuńZnam opisaną przez Ciebie grę, ale w wersji warcabowej
OdpowiedzUsuńFajne spotkanie miałyście :)
OdpowiedzUsuńBasiu! Pięknie spędzasz czas - Pozdrawiam Gorąco
OdpowiedzUsuńLis szybko zabiłby moje gęsi, za głupia jestem na takie gry. Warto pielęgnować klubowe znajomości.
OdpowiedzUsuń