Witajcie . Pisałam że już nie będę was zamęczać moimi świecznikami lampionami .......kłamałam . Musiałam dorobić bo mi brakowało .Oto kolejne i raczej na pewno ostanie na jakiś czas .Kilka zwykłych słoików popaćkanych kolorowym klejem na gorąco . Oraz delikatne ze słoików po jogurtach.i dwa po kremach
Dobry pomysł Basiu, ja już nie robię, bo nie mam już gdzie postawić.
OdpowiedzUsuńWspaniale wyglądają z tym płomykiem prześwitującym przez ozdobione ścianki.
OdpowiedzUsuńBuziaczki, Basiu.
Basiu, lampiony po zapaleniu wyglądają prześlicznie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Cudowne i klimatyczne lampiony. Ściskam serdecznie
OdpowiedzUsuńBasiu! Prezentują się Wspaniale Twoje świeczniki, szczególnie te po kremach - Pozdrawiam Serdecznie
OdpowiedzUsuńKiedy ty kochana znajdujesz czas na robienie tego wszystkiego? :)
OdpowiedzUsuńŚwietne ! Szczególnie zapalone wyglądają zjawiskowo :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę fajne Basieńko :-)
OdpowiedzUsuń