Witajcie .Ostatnio pisałam ze w domeczku byłyśmy krótko bo w czwartek miałam spotkano . Mało się też kąpałam w jeziorku wiec w niedziele z siostrą i siostrzenicą na parę godzin tam pojechałyśmy . Oczywiście było pluskanko w jeziorze . Ale chyba trochę za mało bo potem he he usiłowałam się pluskać w :baseniku" . Bym się nie utopiła miałam jeszcze koło ha ha . Potem z siostrą i siostrzenicą poszłyśmy nad jeziorko na sesje zdjęciową . Julia robiła nam zdjęcia z wody. We wtorek byłam u lekarza a w środę rano znowu pojechałyśmy na parę dni do domeczku . Jak widzicie ostatnio tylko o tym pisze na blogu bo tam czas spędzam .Do domu wróciłyśmy w piątek o 15 . Tym razem nie było pluskanka w jeziorze tylko spacerki po lesie . Oj to były moje pierwsze spacerki po lesie w tym roku .
Fajną masz sukienkę Basiu. Super, że masz takie możliwości odpoczynku. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWypoczywaj Basiu i korzystaj z domeczku i jeziorka ile wlezie. Nie każdy ma takie możliwości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ale super zdjęcia Basiu, tego pluskanka to Wam zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia, Basiu. Cudną masz tą sukieneczkę.
OdpowiedzUsuńSuper sesja zdjęciowa. Fajne miejsca na odpoczynek i relaks.
OdpowiedzUsuńBasieńko, na tych pierwszych zdjęciach wyglądasz jak rusałka. Miło jest widzieć Twoją uśmiechniętą buzię. Przesyłam buziaki
OdpowiedzUsuńSuper pluskanko i spacerki :) Wypoczywaj i rób jak najwięcej takich świetnych zdjęć :?) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńCudne masz tam Basiu miejsce - i jezioro, i las! Super zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Basiu!
OdpowiedzUsuńMasz prześliczną sukienkę!
Pozdrawiam:)