sobota, 10 czerwca 2017

koszmarne karteczki i zakupy

Witajcie  Oto  moje koszmarki .Takie oto straszne karteczki poczyniłam .. Dwie  podobne do siebie   zrobiłam dawno temu jak potrzebowałam   na  już dużej ilości kartek .





A  teraz troszkę o zakupach i butach . Ostatnio coś mi się jedne adidasy trochę rozwalały  . To nie tragedia mam inne. Ale zaczęłam chodzić  po sklepach  i patrzeć na buty . Dla mnie wcale nie jest tak łatwo kupić buty Rozmiar mam dziecięcy  ale nie chce butów jaskrawych czy błyszczących  srebrnych. Ale weszłyśmy do sportowego i tam dla dorosłych adidasy tez takie jaskrawe były. Ostatnio jednak mnie przypiliło by kupić buty bo kolejne adidasy to mi się  rozkleiły całkiem . Najstarsze adidasy za  to się nieźle  trzymają lepiej niż te nowe . Jednak musiałam sobie kupić. Poszłyśmy z mamą i rozszalałam się bo w sumie kupiłam trzy pary butów i wydalam  jak na mnie niebagatelną sumę bo prawie 200 zł . Kupiłam dwie pary adidasów.Mama  namówiła kup skoro obie pary fajne i wygodne  a ci trudna dostać Oraz bardzo ładne   sandały . A z  sandałami mam jeszcze większy problem  z kupnem bo rozmiar dziecięcy ale grubość nogi już nie dziecięca i się nie mieszczę. Więc jak jakieś dobre na mnie dostane to kupuje niezależnie od ceny .Tak wiec zrobiłam sobie fajne zakupy . Mama też zadowolona ze swoich zakupów kosmetycznych i nie tylko Tak wiec miły piątek miałyśmy .

12 komentarzy:

  1. Basiu, wcale te kartki nie są koszmarne, tylko bardzo oryginalne.
    Gratuluję udanych zakupów i cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Całe szczęście że buciki udało Ci sie kupić :)
    Miłego weekendu Ci życze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wcale nie takie koszmarne! Taką miałaś wizję :) Fajnie, że zakupy miałyście udane, to zawsze poprawiam humor.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zakupki lubią chyba wszystko babeczki:)
    Pozdrawiam Basiu

    OdpowiedzUsuń
  5. Towaru w sklepach moc, a gdy trzeba coś kupić to wtedy problem!Masz rację Basiu, warto zrobić zapas, gdy się znajdzie coś wartościowego. A takie zakupy zawsze cieszą.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przy Twoich spacerach po lesie i różnych wycieczkach, to musisz mieć wygodne buty. Dobrze, że udało Ci się kupić :) A karteczki nie są złe i w dodatku fioletowe :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  7. o to bardzo udany piątek , trzy pary bucików to super sprawa, teraz bedziesz mieć problem które ubrać:-)
    A kartki nie są złe , takie delikatne fioleciki.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Basiu, też mam problem z kupnem obuwia- nie noszę szpilek, nie chodzę w "roznegliżowanych" sandałach, adidasy nie dla mnie bo odpawrzają stopy, a w ogóle, ostatnio nie umiem sobie dobrać obuwia :p

    OdpowiedzUsuń
  9. Basiu! Twoje Karteczki wcale nie są koszmarne, Są bardzo ładne i do tego ładny fiolecik, Zakupy miałaś bardzo udane - pozdrawiam Cię Cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  10. Kartki są bardzo ładne, a z butami i ja mam problem - rozmiar 35, wysokie podbicie przez które wszystkie paski przy butach są na mnie za krótkie, a do tego moje nogi zaczęły się buntować przeciwko obcasom wyższym niż 3 cm.

    OdpowiedzUsuń
  11. Delikatne te karteczki takie ulotne,a problem z butami oj znany mi ,jak juz trafie to tez po dwie pary kupuje:)

    OdpowiedzUsuń
  12. hehe, ja dla odmiany świecące, błyszczące albo jaskrawe buty lubię. tak mi się zrobiło na stare lata, hehe. Mimo wszystko najważniejsze, żeby były wygodne więc odżałowałam na nie niebieskie adidasy pumy. A niech tam, raz się żyje :-)

    OdpowiedzUsuń