Witajcie w ten pochmurny dzień. Jak wiecie sporo koszyków z papierowej wikliny robię. Hm sporo ale sobie jakoś mało .Owszem mama kulka ale odpady czyli takie które nie nadawały się by je dać .Sobie zrobiłam niewiele . Teraz właśnie zaczęłam robić sobie .Oto kosz na przydasie . Nie umiem robić plecionego kwadratowego prostokątnego denka .To denko to jest tak naprawdę podpatrzone dekoracyjne wieczko. Owszem bardzo ażurowe to denko ale jak widzicie to nie przeszkadza bo wszelkie przydasie do pocztówek mam w kopertach .Następne koszyki już z klejonym denkiem robiłam . Już jedna z was podpowiedziała mi jak robi plecione denko ale może jeszcze ktoś robi łatwe plecione denko . Jeszcze tamtego nie wypróbowałam wiadomo jak ładnie to nie ma mnie w domu . Teraz brzydko ale w domu cały czas rewolucja bo siostrzeniec się sprowadził do nas . Koszyczek nie rewelacyjny ale w szafie wsadzony to go nie widać a swoje zadanie spełnia .
tak
I tu mnie zaskoczyłaś Basiu! Piękny, kolorowy koszyk, samodzielnie wypleciony, spełniający bardzo dobrze swoją rolę schowałaś do szafy?????? Basieńko twoje wytwory są bardzo oryginalne, nie można ich wstawiać do szafy :))))) Niech ciszą oko na widoku:]
OdpowiedzUsuńpozdrawiam bardzo serdecznie:)
Ha ha następne koszyki jeszcze nie pokazane stoją na półkach . Ten od początku był przeznaczony do szafy
UsuńMasz cierpliwość. Podziwiam ;)
OdpowiedzUsuńBasiu nie chowaj nic do szafy, wszystko co robisz to rekodzielo, a rekodzielo trzeba promowac. Jesli za pierwszym razem cos nie wyjdzie to wyjdzie za drugim, rekawy zakasac, rurek narobic i plesc :):) Pozdrowienia przesylam :)
OdpowiedzUsuńŚliczny i bardzo pojemny:)
OdpowiedzUsuń